Wygrana w starciu z Koroną
W meczu 33. kolejki PKO Ekstraklasy "Miedziowi" wygrali z Koroną Kielce 2:1. Autorem obu bramek dla lubinian był Evgeni Bashkirov, natomiast jedynego gola dla "Koroniarzy" zdobył Petteri Forsell.
26 cze 2020 22:45
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
W spotkaniu z Koroną do składu wrócili Evgeni Bashkirov, Sasa Balić oraz kapitan Lubomir Guldan, którzy byli nieobecni w ostatnim meczu z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek. Miejsce Alana Czerwińskiego na prawej obronie zajął Jakub Tosik. Pierwszą dogodną sytuację na zdobycie bramki mieli „Koroniarze”. Bezpośrednio rzutu wolnego uderzył Forsell, a piłka po uderzeniu Fina przeleciała tuż obok słupka. W 21. minucie „Miedziowi” objęli prowadzenie. Na strzał z dystansu zdecydował się Bashkirov i zrobił to na tyle precyzyjnie, że futbolówka przeleciała nad bramkarzem Korony i wpadła do siatki. Pięć minut później lubinianie byli bardzo blisko podwyższenia prowadzenia. W doskonałej sytuacji znalazł się Bohar, jednak kapitalną interwencją popisał się Marek Kozioł. Kolejną dogodną sytuację piłkarze KGHM Zagłębia wypracowali w 39. minucie, kiedy to Sasa Zivec dograł do Białka, a uderzenie naszego napastnika znów pewnie obronił Kozioł. Chwilę przed przerwą do wyrównania doprowadził Forsell, który pokonał Hładuna strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego.
Drugą połowę oba zespoły rozpoczęły bez zmian. W 50. minucie Zivec czujnie zgrał piłkę do Bohara, skrzydłowy znalazł się w dobrej sytuacji, lecz futbolówka po jego uderzeniu poleciała obok słupka. Kolejny raz w spotkaniu z rzutu wolnego próbował Petteri Forsell i znów zmusił Hładuna do trudnej interwencji. W 66. minucie Evgeni Bashkirov ponownie dał „Miedziowym” prowadzenie za sprawą pięknego, dalekiego uderzenia w samo okienko bramki. W dalszej części meczu próbował także Łukasz Poręba, który w ciągu minuty dwukrotnie próbował zaskoczyć golkipera Korony. Pięć minut przed końcem podstawowego czasu gry futbolówka dośrodkowana z rzutu rożnego trafiła na głowę Balicia, którego mocny strzał w ostatniej chwili obronił Kozioł. Do końca pojedynku „Miedziowi” nie zdołali już podwyższyć prowadzenia i ostatecznie wygrali z „Koroniarzami” 2:1.
KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce 2:1 (1:1)
bramki: Jewgienij Baszkirow 21, 67 - Petteri Forsell 45
KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 24. Jakub Tosik, 2. Bartosz Kopacz, 33. Ľubomír Guldan, 3. Saša Balić - 7. Saša Živec (58, 18. Filip Starzyński), 4. Jewgienij Baszkirow, 8. Łukasz Poręba (83, 13. Dawid Pakulski), 95. Dejan Dražić (69, 17. Patryk Szysz), 39. Damjan Bohar - 21. Bartosz Białek.
Korona: 88. Marek Kozioł - 22. Mateusz Spychała, 4. Themistoklís Tzimópoulos, 5. Adnan Kovačević, 25. Grzegorz Szymusik - 10. Jacek Kiełb (75, 35. Daniel Szelągowski), 8. Milan Radin, 6. Ognjen Gnjatić, 70. Petteri Forsell, 29. Dawid Lisowski (77, 19. Andrés Lioi) - 72. Michal Papadopulos (86, 16. Wiktor Długosz).
żółte kartki: Spychała, Tzimópoulos.
sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).