Kajetan Szmyt przed meczem ze Stalą Mielec / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Kajetan Szmyt przed meczem ze Stalą Mielec 26 kwi

Kajetan Szmyt przed meczem ze Stalą Mielec

Przed meczem ze Stalą Mielec porozmawialiśmy ze skrzydłowym Miedziowych Kajetanem Szmytem. 22-latek opowiedział nam o współpracy z Tomaszem Pieńką, najbliższym rywalu czyli drużynie Stali Mielec, a także planie na poniedziałkowe starcie.

26 kwi 2025 15:51

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Kajetan za Wami udane świąteczne spotkanie z Jagiellonią Białystok, co możesz powiedzieć na temat tego meczu po szczegółowej analizie?

- Przede wszystkim cieszymy się ze zwycięstwa na trudnym terenie, które pozwoliło nam złapać dobrą passę. Jagiellonia w tygodniu rozgrywała mecz w europejskich pucharach, ale nie uważam, żeby był to powód, przez który mielibyśmy sobie umniejszać wagę tej wygranej. Wykorzystaliśmy naszą mocną stronę, którą bez wątpienia jest gra z kontrataku, więc uważam, że to zwycięstwo w Białymstoku było jak najbardziej zasłużone.

Wiele osób zauważa poprawę jeśli chodzi o poczynania ofensywne drużyny, a zwłaszcza Twoją współpracę z Tomaszem Pieńką. Jak Ty to czujesz ze swojej perspektywy?

- Na pewno coś w tym jest, bo w ostatnim czasie mamy kreujemy więcej okazji niż bywało to w poprzednich meczach. Piłka nożna ma to do siebie, że kiedy zaczynasz punktować to automatycznie więcej rzeczy na boisku wychodzi i tak jest też w tym przypadku.

Zwycięstwo z Jagiellonią było sensacją dla wielu kibiców czy też ekspertów, a teraz przed Wami mecz, który także musicie wygrać, bo do Lubina przyjeżdża Stal Mielec – rywal, który także chce się utrzymać w lidze za wszelką cenę.

- Też tak uważam, że jest to spotkanie, które musimy wygrać dowolnym możliwym sposobem. Musimy walczyć o pełną pulę, która da nam kolejny ważny krok w kierunku utrzymania w Ekstraklasie. Po Stali mamy derby ze Śląskiem, więc to są takie dwa pojedynki, które w przypadku wygranej mogą zagwarantować nam spokój.

Co możesz powiedzieć na temat drużyny Stali Mielec?

- Szczerze mówiąc to do każdego meczu podchodzimy tak samo i nie patrzymy czy gramy z mistrzem Polski czy drużyną ze strefy spadkowej. Nie ma u nas sytuacji, gdzie kalkulujemy brak punktów w Białymstoku i obowiązkowy komplet w kolejnych meczach. Jesteśmy drużyną, która będąc w obecnej formie może wygrać z każdym i na to liczymy także w poniedziałek.

Tak jak powiedziałeś w meczu z Jagiellonią wykorzystaliście grę z kontry, ale być może ze Stalą Mielec trzeba będzie zagrać nieco inaczej, by cieszyć się ze zwycięstwa. Jak Twoim zdaniem powinna wyglądać Wasza gra?

- Myślę, że może to być mecz, kiedy będziemy częściej przy piłce w ataku pozycyjnym. Przed nami jeszcze trzy treningi, w których dokładnie poznamy plan trenera na to spotkanie i po naszej stronie będzie zadanie realizacji tych zadań. Wierzę, że to się uda i po dobrym meczu punkty zostaną w Lubinie.