Raport wypożyczonych w rundzie jesiennej
Trzech zawodników pierwszego zespołu KGHM Zagłębia spędziło rundę jesienną sezonu 2021/2022 na wypożyczeniu w innych klubach. Byli to Koki Hinokio, Jakub Sypek oraz Kamil Bielikow. Zapraszamy do podsumowania ich występów w ostatnim półroczu.
28 gru 2021 09:33
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Koki Hinokio
Do Lubina trafił przed sezonem z pierwszoligowego Stomilu Olsztyn, gdzie był wyróżniającym się zawodnikiem. Pod koniec sierpnia został wypożyczony do innego przedstawiciela PKO BP Ekstraklasy Stali Mielec. Tam dotychczas rozegrał 12 spotkań ligowych, w których zdobył jedną bramkę w ostatnim meczu przeciwko Piastowi Gliwice, a także zaliczył jedną asystę przy bramce Fabiana Piaseckiego w wygranym przez Stal pojedynku z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Siedmiokrotnie wychodził w podstawowym składzie klubu z Podkarpacia, a pięciokrotnie zmieniał kolegów na murawie wchodząc z ławki rezerwowych. Tylko w dwóch spotkaniach nie wyszedł na boisko – przeciwko naszej drużynie, co wynikało z umowy wypożyczenia oraz przeciwko Legii Warszawa.
Jakub Sypek
Młody skrzydłowy przed sezonem trafił na wypożyczenie do tegorocznego beniaminka Fortuna I ligi Górnika Polkowice. Dotychczas zagrał w jedenastu spotkaniach ligowych oraz w przegranym meczu Fortuna Pucharu Polski przeciwko Górnikowi Łęczna. Trzykrotnie wychodził w podstawowym składzie polkowiczan, a ośmiokrotnie wchodził na boisko z ławki rezerwowych. W tym czasie raz zdołał się wpisać na listę strzelców, w wyjazdowym spotkaniu przeciwko GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój. Ostatni raz na boisku szansę od byłego już trenera Górnika Pawła Barylskiego otrzymał w spotkaniu przeciwko Resovii Rzeszów. W ostatnich czterech meczach ligowych nie znalazł miejsca w składzie swojej drużyny.
Kamil Bielikow
Przed sezonem trafił na wypożyczenie na Śląsk, a konkretnie do Zagłębia Sosnowiec. Przez ten czas zdołał zagrać dotychczas w trzynastu spotkaniach ligowych, w których dziewiętnaście razy wyjmował piłkę z siatki oraz zachował pięć czystych kont. Zagrał także w wygranym przez sosnowiczan spotkaniu Fortuna Pucharu Polski przeciwko Ruchowi Zdzieszowice, które Zagłębie wygrało 6:0. Ponadto w czterech meczach ligowych znajdował się na ławce rezerwowych.