Wielkanocne starcie na terenie mistrza Polski | Zapowiedź meczu z Jagiellonią

Po słabszym początku rundy wiosennej, Miedziowi po raz pierwszy w 2025 roku dwukrotnie zaznali smaku zwycięstwa i jako jedna z dwóch drużyn (również Lech Poznań) wygrali w obu ostatnich kolejkach. Po przejęciu zespołu przez trenera Leszka Ojrzyńskiego lubinianie zdobyli siedem punktów w czterech minionych meczach, co pozwoliło nam uciec ze strefy spadkowej. Sytuacja wciąż jednak nie jest wymarzona, bowiem w tym momencie mamy tylko trzy oczka przewagi nad 16. Puszczą Niepołomice. Oznacza to, iż w każdym z sześciu pozostałych pojedynków trzeba zagrać o pełną pulę, by w ostatnich tygodniach nie spoglądać nerwowo na wyniki naszych rywali. Z ciekawostek warto wspomnieć, iż KGHM Zagłębie Lubin blisko 67% swoich wszystkich goli strzeliło w drugich połowach, czyli procentowo najwięcej w lidze. Ponadto nasi piłkarze 5 z 6 ostatnich bramek zdobyli po uderzeniach głową, a lubińscy młodzieżowcy mają najwięcej trafień w bieżącej kampanii (7 = 29,2%). Mianem najskuteczniejszego piłkarza dzielą się Tomasz Pieńko i Mateusz Wdowiak, mający na swoim koncie po cztery gole. Wdówka może pochwalić się taką samą ilością asyst, ale w tej statystyce również nie jest samodzielnym liderem. Czterokrotnie kolegów obsłużył także kapitan, Damian Dąbrowski, który ma najwięcej podań kluczowych po stałych fragmentach gry (42) ze wszystkich graczy występujących na najwyższym ligowym szczeblu. 

Nasze zadanie nie będzie łatwe, gdyż przyjdzie nam się mierzyć z Jagiellonią - trzecią siłą ligi, tracącą cztery punkty do lidera ekstraklasowych rozgrywek. To jednak bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę fakt, iż podopieczni trenera Adriana Siemieńca dopiero w czwartek zakończyli swoją pucharową przygodę, którą doskonale łączyli z ligowymi zmaganiami. Duma Podlasia dotarła do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, jednak tam nie dali rady dużo wyżej notowanemu rywalowi, którym był hiszpański Betis. Na krajowych boiskach Jaga jest sporym wyzwaniem dla przeciwników, co potwierdza fakt, iż piłkarze z Białegostoku zdobyli aż 13 punktów w pięciu minionych pojedynkach i mają najwięcej bramek z gry (42). Ponadto w żadnym z sześciu ostatnich spotkań nie stracili więcej niż jednego gola. Szczególnie niebezpieczni są właśnie na swoim domowym obiekcie, gdzie mają najmniej porażek jako gospodarz w obecnym sezonie (tylko jedną) i w każdym z 23 ostatnich meczów przed własną publicznością trafiali do siatki drużyny przeciwnej. Kibice zgromadzeni na Chorten Arena nie oglądali gola swoich ulubieńców blisko 1,5 roku temu, bo dokładnie w listopadzie 2023 roku. 

Historia przemawia jednak za Miedziowymi, którzy dotychczas pokonywali Jagę 19 razy. Obie ekipy dziesięciokrotnie podzieliły się punktami i w 17 meczach po końcowym gwizdku arbitra cieszyli się białostoczanie. 

Najbliższe starcie KGHM Zagłębia Lubin z Jagiellonią Białystok zostanie rozegrane już 21 kwietnia w Lany Poniedziałek. Mecz 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy poprowadzi 42-letni sędzia Paweł Raczkowski. Transmisję spotkania tradycyjnie przeprowadzi stacja Canal+ Sport.