Gwiazda rywala | Afimico Pululu / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Gwiazda rywala | Afimico Pululu 16 kwi

Gwiazda rywala | Afimico Pululu

Przed poniedziałkowym meczem z Jagiellonią Białystok przyjrzeliśmy się angolskiemu napastnikowi, Afimico Pululu. Poniżej przedstawiamy sylwetkę piłkarza, który w obecnym sezonie na wszystkich frontach zdobył już 18 goli.

16 kwi 2025 08:00

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Afimico Pululu urodził się 23 marca 1999 roku w Luandzie, stolicy Angoli. Mimo, że pochodzi z Afryki, piłkarskie szlify zdobywał w Szwajcarii, trenując w akademii FC Basel. Swój pierwszy występ zanotował już w sezonie 2014/2015, jednak dopiero w kolejnych rozgrywkach stał się ważnym zawodnikiem drużyn U-18 i U-21. W sezonie 2015/2016 wystąpił w 27 meczach, zdobywając łącznie 12 bramek.

Do seniorskiej drużyny FC Basel został wprowadzony 20 sierpnia 2017 roku, kiedy zagrał w spotkaniu z FC Lugano zakończonym remisem. W tamtym okresie najczęściej pojawiał się jednak na boisku w zespole do lat 19 oraz w rezerwach klubu. Świetnie radził sobie w młodzieżowej Lidze Mistrzów – UEFA Youth League, gdzie w siedmiu spotkaniach zanotował cztery gole i trzy asysty. Równie skuteczny był w drugim zespole FC Basel, grającym w trzeciej lidze szwajcarskiej – w 19 meczach zdobył aż 14 bramek, potwierdzając swój ofensywny potencjał.

Od sezonu 2018/2019 Afimico Pululu zaczął na stałe występować w pierwszej drużynie FC Basel. Już na starcie rozgrywek miał okazję zaprezentować się w eliminacjach do Ligi Europy, gdzie jego zespół rywalizował z Apollonem Limassol z Cypru. Kampanię w lidze szwajcarskiej zakończył z dorobkiem 25 meczów, w których tylko dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i raz asystował.

W kolejnym sezonie Pululu wraz z Basel wziął udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Szwajcarzy niespodziewanie pokonali holenderskie PSV Eindhoven w drugiej rundzie eliminacji, jednak w kolejnej fazie musieli uznać wyższość LASK Linz z Austrii. To sprawiło, że kontynuowali grę w Lidze Europy, gdzie spisali się bardzo dobrze. Zajęli pierwsze miejsce w grupie, zdobywając 13 punktów, wyprzedzając takie drużyny jak Getafe, Krasnodar i Trabzonspor. Ich przygoda zakończyła się dopiero w ćwierćfinale, gdzie przegrali z Szachtarem Donieck. Pululu zagrał w siedmiu meczach tych rozgrywek. W całym sezonie wystąpił łącznie w 38 spotkaniach, jednak jego indywidualne statystyki były przeciętne – łącznie w I i II zespole zdobył cztery gole i zanotował trzy asysty.

W styczniu 2021 roku Pululu zdecydował się na nowy etap w swojej karierze, kończąc przygodę z FC Basel. W barwach szwajcarskiego klubu rozegrał łącznie 83 mecze, zdobywając pięć bramek i notując jedenaście asyst. Największe zainteresowanie jego usługami wykazał wówczas beniaminek niemieckiej Bundesligi – Greuther Fürth, który ostatecznie przekonał zawodnika do przenosin.

Pomimo zmiany otoczenia, Pululu nie zdołał przebić się do wyjściowego składu. Jego występy ograniczały się głównie do krótkich epizodów w końcówkach spotkań, w których nie udało mu się zdobyć żadnego gola. Po tym, jak zespół spadł z Bundesligi na jej zaplecze, sytuacja napastnika nie uległa poprawie – nadal pełnił rolę rezerwowego. W drugiej lidze niemieckiej zaliczył 15 występów i zdołał dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Po niezbyt udanym okresie w Niemczech, zawodnik zdecydował się poszukać nowych wyzwań.

W lipcu 2023 roku po napastnika sięgnęła Jagiellonia Białystok, a jak się później okazało, dla obu stron był to strzał w dziesiątkę. W pierwszym sezonie gry dla Dumy Podlasia zanotował 35 występów, w których wpisał się na listę strzelców 14 razy oraz dołożył do tego 5 asyst. W obecnych rozgrywkach angolski napastnik rewelacyjnie spisuje się w Lidze Konferencji, w której w jedenastu spotkaniach osiem razy trafiał do siatki przeciwników, dokładając do tego jedną asystę. Łącznie w sezonie zgromadził już 46 występów, co przełożyło się 18 goli i 4 ostatnie podanie. 

Mecz Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin już w poniedziałek, 21 kwietnia o godzinie 14:45. Transmisja odbędzie się tradycyjnie w Canal+ Sport.