Konferencja prasowa po meczu z Górnikiem / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Konferencja prasowa po meczu z Górnikiem 11 kwi

Konferencja prasowa po meczu z Górnikiem

Zapraszamy do odczytania zapisu konferencji prasowej po meczu 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Górnikiem Zabrze.

11 kwi 2025 20:15

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Leszek Ojrzyński - Trener KGHM Zagłębia Lubin

- Jesteśmy szczęśliwi, bo trzy punkty, które wywalczyliśmy bardzo nam się przydadzą, ale wiemy, że jeszcze dużo brakuje. Wielki szacunek dla piłkarzy. Mecz rozpoczęliśmy nieźle, mieliśmy trzy strzały, ale żaden nie był w światło bramki. Później nasza gra nie wyglądała dobrze. Biegaliśmy za piłką i Górnik stworzył swoje sytuacje. Pięknym strzałem trafili na 1:0. Mieliśmy problemy z grą ich skrzydłowych. W przerwie musieliśmy sobie powiedzieć pewne rzeczy, aby skorygować naszą grę. Chcieliśmy grać wyżej. Szacunek dla drużyny, bo przebiegliśmy ponad 120 km. Trzeba było pobiegać za piłką i do pressingu. W drugiej połowie Górnik oddał nam kilka razy futbolówkę. Stały fragment dał nam bramkę na 1:1. Rozegraliśmy to podobnie jak przed tygodniem w Radomiu. Później za sprawą Mateusza Wdowiaka wywalczyliśmy rzut karny. Zdecydowaliśmy się na zmianę Wdówki w przerwie i od początku było widać jego energię. Dokonywaliśmy zmian, chcąc dać nową energię drużynie. Najważniejszy jest wynik końcowy. Jestem dumny, że odmieniliśmy losy spotkania i w końcu w Lubinie zarówno publiczność, jak i my, czyli ludzie reprezentujący Klub, mogliśmy się cieszyć ze zdobycia trzech punktów, bo jest to pierwszy komplet oczek w 2025 roku na tym stadionie.

Jan Urban - Trener Górnika Zabrze

- Zbliżają się święta, a my chyba je pomyliliśmy, bo to nie są te, w których rozdaje się prezenty. Przez GKS Katowice, Legię i dziś - gramy bardzo dobrą pierwszą połowę i nie potrafimy zamknąć meczu, a mogliśmy to zrobić. Występując przeciwko takiej drużynie jak Zagłębie trzeba być przygotowanym, że stałe fragmenty gry są ich bardzo mocną stroną. Tak się stało. Wykorzystali sytuacje, potem mieli rzut karny i przegraliśmy spotkanie, którego nie powinniśmy przegrać. Wiedzieliśmy, że mogą nas zaskoczyć stałymi fragmentami i długimi wybiciami piłki, bo maja szybkość z przodu. Próbowali wykorzystać przestrzeń za wysoko ustawioną linią obrony. My jednak nie potrafimy zamknąć meczu po raz kolejny i niestety przegrywamy.