Arcyważne trzy punkty jadą do Lubina! / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Arcyważne trzy punkty jadą do Lubina! 21 kwi

Arcyważne trzy punkty jadą do Lubina!

Poniedziałkowe starcie Miedziowych z Jagiellonią Białystok rozgrywane w ramach 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy zakończyło się zwycięstwem KGHM Zagłębia Lubin 3:1 po golu Kajetana Szmyta i dublecie Tomasza Pieńki.

21 kwi 2025 16:45

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Miedziowi wybiegli na mecz w Białymstoku w niemal identycznym zestawieniu jak przed tygodniem w Lubinie, gdy mierzyliśmy się z Górnikiem Zabrze. Jedyną zmianą w wyjściowej jedenastce było zastąpienie Marka Mroza przez Mateusza Wdowiaka.

Początkowe minuty bez zaskoczenia upłynęły pod znakiem lekkiej dominacji gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale to podopieczni Leszka Ojrzyńskiego oddali pierwszy strzał w tym meczu. Lewą stroną urwał się Tomasz Pieńko, w swoim stylu zszedł do środka i uderzył w kierunku bliższego słupka, ale niestety niecelnie. Po chwili odpowiedzieli mistrzowie Polski. Uderzał Jesus Imaz, jednak piłka otarła jeszcze nogę jednego z naszych obrońców i wypadła na rzut rożny. W 13. minucie ponownie lewą nogą akcję finalizował hiszpański pomocnik, ale na nasze szczęście zabrakło mu precyzji. Niestety chwilę później gospodarze właśnie za sprawą Jesusa Imaza dopięli swego i otworzyli wynik spotkania. W 26. minucie do głosu doszli Miedziowi. Ładną, indywidualną akcją popisał się Kajetan Szmyt, który próbował zaskoczył Abramowicza strzałem w krótki róg, lecz golkiper Jagi stanął na wysokości zadania i efektowanie odbił piłkę na rzut rożny. Nieco ponad kwadrans przed końcem pierwszej połowy zespół KGHM Zagłębia doprowadził do wyrównania. Tomasz Pieńko wpadł w pole karne między dwóch obrońców, piłka trafiła do nabiegającego Szmyta, a ten technicznym strzałem umieścił ją w siatce. Następnie tempo pojedynku nieco się uspokoiło i nie widzieliśmy już tylu sytuacji bramkowych z obu stron. Jeszcze w ostatniej akcji przed przerwą Dominik Hładun odbił futbolówkę na słupek po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego. Ostatecznie do szatni zespoły schodziły remisując 1:1.

Po zmianie stron pierwsze zagrożenie stworzyli piłkarze Dumy Podlasia. W 53. minucie głową na bramkę strzeżoną przez Dominika Hładuna uderzał Taras Romanczuk, ale na nasze szczęście futbolówka minęła dalszy słupek. W 60. minucie fenomenalną okazję na gola mieli Miedziowi. Wówczas Damian Dąbrowski dobrze dograł do Tomka Pieńki, a ten dostrzegł Dawida Kurminowskiego, lecz nasz napastnik z bliskiej odległości oddał zbyt lekki strzał, by pokonać Sławomira Abramowicza. W kolejnych minutach byliśmy świadkami walki z obu stron. Nie brakowało wielu wślizgów, odbiorów oraz wysokiej intensywności, która mogła się podobać kibicom. Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Tomasz Pieńko, którego kapitalnym podaniem obsłużył Adam Radwański, jednak nasz wychowanek nie zdołał pokonać golkipera gospodarzy. W samej końcówce arbiter podyktował rzut karny dla Miedziowych. Za drugą próbą, ale skutecznie jedenastkę na gola zamienił Tomek Pieńko. Tuż przed końcowym gwizdkiem Pienio zanotował dublet, ustalając tym samym wynik meczu na 3:1. Lubinianie dopisali do swojego dorobku niezwykle cenny komplet punktów.

Jagiellonia Białystok 1-3 KGHM Zagłębie Lubin

Bramki: Jesús Imaz 15 - Kajetan Szmyt 29, Tomasz Pieńko 88 (k), 9

Jagiellonia: 50. Sławomir Abramowicz - 15. Norbert Wojtuszek, 72. Mateusz Skrzypczak (49, 5. Cezary Polak), 23. Enzo Ebosse, 44. João Moutinho - 21. Darko Čurlinov (81, 80. Oskar Pietuszewski), 6. Taras Romanczuk, 14. Jarosław Kubicki (81, 82. Tomás Silva), 11. Jesús Imaz, 99. Kristoffer Hansen (65, 20. Miki Villar) - 10. Afimico Pululu (65, 9. Lamine Diaby-Fadiga).

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 31. Igor Orlikowski, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 16. Josip Ćorluka - 77. Kajetan Szmyt, 8. Damian Dąbrowski, 26. Jakub Kolan (72, 6. Tomasz Makowski), 17. Mateusz Wdowiak (45, 18. Adam Radwański), 21. Tomasz Pieńko - 90. Dawid Kurminowski (65, 88. Rafał Adamski).

żółte kartki: Diaby-Fadiga, Ebosse - Kolan, Szmyt, Radwański.

sędziował: Paweł Raczkowski.