Ekstraklasa
Bartłomiej Kłudka:
- Na pewno było to ciężkie spotkanie. Piast Gliwice postawił ciężkie warunki. Wiedzieliśmy, że ich pozycja w tabeli nie odzwierciedla tego jak grają, bo mieli współczynnik oczekiwanych goli dużo wyższy niż ilość strzelonych bramek. Nie wykorzystywali sytuacji, ale grali dobrze. To było też widać dzisiaj, bo trochę narzucili nam swój styl gry. W pierwszej połowie było dużo dośrodkowań i piłek za plecy. Potrafiliśmy się przed tym obronić. Wykorzystaliśmy stały fragment i strzeliliśmy do szatni na 1:0. Żałujemy, że nie udało nam się tego utrzymać, a przede wszystkim podwyższyć na 2:0, bo byłoby spokojniej. Próbowaliśmy w końcówce jeszcze wyrwać to zwycięstwo, ale niestety się nie udało. Na pewno szanujemy ten punkt, bo myślę, że Piast pokaże jeszcze w tym sezonie wysoki poziom. Teraz mamy dwa tygodnie, żeby się przygotować na spotkanie z Jagiellonią i po prostu wygrać ten mecz.
Aleks Ławniczak:
- Był to dla nas trudny mecz. Myślę, że był to intensywny mecz, w którym można było zobaczyć ataki jednej i drugiej drużyny. Wielka szkoda, że nie dowieźliśmy tego zwycięstwa. Na pewno cieszę się, że strzeliłem bramkę po tych dwóch wcześniejszych nieuznanych golach. Jednak przykrywa to ten remis, który oczywiście szanujemy, ale do pełni szczęścia brakuje trzech punktów. Uważam, że mogliśmy uniknąć tej straconej bramki. Muszę to zobaczyć jeszcze na wideo, by przeanalizować, w którym momencie można było zachować się lepiej.
