Zapowiedź meczu z Portowcami
Już za kilka godzin rozpocznie się spotkanie 4. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym zespół KGHM Zagłębia Lubin podejmie na własnym obiekcie Pogoń Szczecin. Zapraszamy Was na zapowiedź tego pojedynku.
15 sie 2021 14:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Szczelna defensywa
Pogoń jest zespołem, który słynie przede wszystkim ze znakomitej gry w defensywie. Potwierdzają to również statystyki – Portowcy stracili w tym sezonie tylko jedną bramkę, dzięki czemu razem z Jagiellonią Białystok mogą pochwalić się najszczelniejszą jak dotąd obroną w lidze. Jedynego gola podopieczni trenera Kosty Runjaicia stracili w starciu z Wartą Poznań i co ciekawe, trafienie fińskiego zawodnika Roberta Ivanova było dopiero drugą bramką strzeloną przez rywali Pogoni po 75. minucie w ostatnich 33 spotkaniach. Jest to zasługa oczywiście świetnie zgranego bloku defensywnego, którym kieruje Dante Stipica. Chorwacki golkiper jest uznawany przez wielu ekspertów za najlepszego bramkarza w PKO Ekstraklasie, a sam 30-latek regularnie udowadnia, że jak najbardziej zasługuje na to miano. W trakcie poprzednich ligowych zmagań Stipica stanął między słupkami łącznie 30 razy i zanotował aż 17 czystych kont. Teraz rozpoczął równie imponująco, jednak mamy nadzieję, że podobnie jak w ostatnim bezpośrednim starciu, Miedziowi znajdą sposób na pokonanie byłego gracza Hajduka Split. Więcej na temat naszego dzisiejszego rywala przeczytacie TUTAJ.
Wyrównana historia
Przed meczem z Portowcami tradycyjnie sprawdziliśmy historię pojedynków obu ekip. Po raz pierwszy drużyny stanęły naprzeciw siebie w sezonie 1985/86, a spotkanie zakończyło się wygraną szczecinian 2:1. W kolejnych latach nie brakowało wielu spektakularnych zwycięstw Miedziowych, jak chociażby mecz zakończony wynikiem 6:2, rozegrany podczas sezonu, w którym KGHM Zagłębie zdobyło drugi tytuł mistrza Polski. Historia bezpośrednich zmagań Miedziowych z "Dumą Pomorza" jest jednak bardzo wyrównana. Nasz zespół zwyciężał 14 razy, w 19 spotkaniach obie ekipy dzieliły się punktami, natomiast 15-krotnie z wygranej cieszyli się szczecińscy piłkarze. Ciekawostką jest fakt, iż za każdym razem, gdy KGHM Zagłębie pokonywało Pogoń w Lubinie, Miedziowi zwyciężali różnicą minimum dwóch goli.
Ogromny talent
Kacper Kozłowski na przestrzeni ostatnich tygodni był na ustach wielu dziennikarzy, ekspertów oraz kibiców po tym, jak selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa, powołał 17-latka na turniej Euro 2020. Co więcej, młody pomocnik pojawił się na placu gry w meczu przeciwko Hiszpanii, stając się najmłodszym uczestnikiem Mistrzostw Europy w całej 60-letniej historii. Talent Polaka dostrzeżono również za granicą. Kacper Kozłowski znalazł się bowiem na liście 80 zawodników nominowanych do prestiżowej nagrody Golden Boy. Znajdował się wśród takich piłkarzy, jak Bukayo Saka z Arsenalu, czy Jamal Musiala z Bayernu Monachium. W obecnych rozgrywkach PKO Ekstraklasy wychowanek Pogoni zdążył już raz wpisać się na listę strzelców, ustalając wynik meczu z Górnikiem Zabrze, a także popisał się podaniem, po którym padł gol. Więcej o pomocniku Portowców przeczytacie TUTAJ.
Cel: Trzy punkty!
Dzisiejsze spotkanie będzie dopiero trzecim meczem rozegranym przez piłkarzy KGHM Zagłębia w tym sezonie ligowym. Po decyzji o przełożeniu ostatniego starcia z Legią, Miedziowi pauzowali w grze i czekali na kolejny pojedynek ponad dwa tygodnie. Równo o godzinie 20:00 sędzia Sebastian Jarzębak rozpocznie spotkanie, które niewątpliwie zapowiada się bardzo ciekawie. Podopieczni trenera Dariusza Żurawia będą chcieli za wszelką cenę dopisać do swojego dorobku drugi komplet punktów, natomiast Portowcy również przyjadą do Lubina z zamiarem zgarnięcia pełnej puli. Pogoń Kosty Runjaicia jest silnym, zrównoważonym zespołem, który potrafi konsekwentnie grać w obronie, ale nie tylko. "Duma Pomorza" trafiała do siatki w 12 z 13 ostatnich spotkań w PKO Ekstraklasie, dlatego nasi defensorzy będą musieli dziś szczególnie uważać. Pomimo tego, ze szczecińską drużyną spokojnie można powalczyć jak równy z równym, co chociażby świetnie pokazała Warta Poznań, która grając w osłabieniu, doprowadziła do wyrównania. Liczymy na to, że Miedziowi zaprezentują się z jak najlepszej strony i wykorzystując atut własnego boiska, zdobędą bardzo ważne trzy oczka.
Do zobaczenia na Stadionie!