Zagłębie kontra Podkarpacie

Podkarpacie swoje najlepsze czasy przeżywało w latach 70. gdy na piłkarskich salonach brylowały drużyny Stali Mielec, a w najwyższej klasie rozgrywkowej z powodzeniem grała, chociażby Stal Rzeszów. Transformacja ustrojowa nadwątliła jednak potencjał sportowy tego regionu. Dość powiedzieć, że po tym jak ligę w krótkim czasie w połowie lat 90. opuściły niemalże jednocześnie Stal Mielec, Stal Stalowa Wola i Siarka Tarnobrzeg, Podkarpacie stało się niemalże piłkarską pustynią. Dopiero mielczanom po 24 latach udało się przerwać fatalną passę i awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Podróż po południowo-wschodnich rubieżach naszego kraju rozpoczynamy od naszego najbliższego rywala.

Stal Mielec - 18 meczów; 11 zwycięstw, 5 remisów, 2 porażki, bilans bramkowy 26-11

Ostatni raz w najwyższej klasie rozgrywkowej oba kluby grały w sezonie 94/95. Dla Stali był to ostatni sezon w ówczesnej I lidze. W ostatnim meczu pomiędzy tymi drużynami Zagłębie wygrało 2:1 po golach Jarosława Krzyżanowskiego i Radosława Kałużnego. Jak jeszcze zobaczymy w późniejszych fragmentach tekstu, były reprezentant Polski, w 1995 roku miał niebywały strzelecki patent na zespoły z Podkarpacia.

Oprócz wspomnianej wygranej 2:1, ostatnie wyniki z mielczanami osiąganymi przez Zagłębie prezentują się następująco: 2:1, 1:0, 5:1. Początki rywalizacji lubińsko-mieleckiej sięgają lat 80. i debiutanckiego sezonu Miedziowych w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Stal Stalowa Wola 12 meczów 3 zwycięstwa, 4 remisy, 5 porażek, bilans bramkowy 9-12

Popularna Stalówka to ostatnia drużyna z podkarpackiego, z którą mierzyło się Zagłębie. Dotyczy to sezonu 2008/09, gdzie obie drużyny spotkały się na zapleczu Ekstraklasy. W Stalowej Woli wygrali gospodarze 1:0 po golu Abela Salamiego, a w Lubinie obie drużyny podzieliły się punktami i zremisowały 0:0.

W najwyższej klasie rozgrywkowej ostatni raz zmierzyły się te drużyny w sezonie 1994/95. I choć dla Stalówki był to ostatni sezon w ówczesnej I lidze, a Zagłębie zajęło dobre 4. miejsce, to jednak raz Stali udało się wygrać. Zielono-czarni w rundzie jesiennej po golach Jaromira Wieprzęcia, Dariusza Michalaka i Tomasza Jurkowskiego – honorową bramkę dla Zagłębia zdobył Dariusz Kurzeja – wygrali 3:1. Miedziowym trzy punkty udało się natomiast zdobyć na własnym stadionie. Zagłębie po bramkach Sławomira Majaka i Wojciecha Górskiego wygrało 2:1.

 

Pierwszy raz piłkarze Stali grali przeciwko Zagłębiu w sezonie 1975/76 w II lidze grupy południowej, gdzie dwukrotnie padł remis (1:1, 2:2).

Obecnie Stalówka jest w swoim jednym z najgorszych momentów w historii, ponieważ spadli z poziomu centralnego i obecnie znajdują się w grupie IV obecnej III ligi (województwa: lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie i małopolskie).

 

Igloopol Dębica - 4 mecze; 2 zwycięstwa, 2 remisy, 0 porażek, bilans bramkowy 6-1

Najstarsi kibice Zagłębia mogą pamiętać krótką rywalizację z Igloopolem Dębica, który niespodziewanie z początkiem lat 90. zawitał do najwyższej klasy rozgrywkowej. Zagłębie dwa mecze wygrało 4:0 i 2:1 oraz dwa bezbramkowo zremisowało. Dla Igloopolu była to dość krótka przygoda z piłką na najwyższym poziomie, później klub związany z kombinatem rolniczym popadł w problemy, co szybko odbiło się na piłkarskim Igloopolu. Obecnie biało-niebiescy grają w IV lidze podkarpackiej.

Siarka Tarnobrzeg - 8 meczów; 4 zwycięstwa, 2 remisy, 2 porażki, bilans bramkowy 13-10

Siarka podobnie jak pobliska Stalówka - której jest największym lokalnym rywalem - pierwszy raz grała z Zagłębiem w sezonie 1975/76 w II lidze. I oba te mecze tarnobrzeżanie wygrali (2:0, 1:0). Potem już Zagłębiu w latach 90. szło zdecydowanie lepiej. Ostatni mecz obie drużyny rozegrały w końcówce maja 1996 roku w Tarnobrzegu. Były to ostatnie tygodnie Siarki w ekstraklasie, a lubinianie na wyjeździe zdobyli trzy punkty, wygrywając 3:2. Dwa gole strzelił niezawodny wówczas Radosław Kałużny, a jedno trafienie dołożył Grzegorz Szeliga.

Obecnie podobnie jak Stal Stalowa Wola, Siarka Tarnobrzeg występuje IV grupie III ligi.

Tłoki Gorzyce - 2 mecze, 1 zwycięstwo, 1 remis, 0 porażek, bilans bramkowy 2-1

Droga Zagłębia z Tłokami Gorzyce (obecnie Stal) skrzyżowały się dwukrotnie w sezonie 2003/04, gdy Zagłębie spadło z I ligi, a drużyna Tłoków kończyła swoją przygodą z zapleczem ekstraklasy. Przypomnijmy tylko, że jeszcze przed czasami Termaliki Brukt-Bet Nieciecza, to Tłoki Gorzyce były

Uznawane za stolicę piłkarskiej prowincji. Należy bowiem pamiętać, że Gorzyce są wioską położoną na granicy województwa podkarpackiego i świętokrzyskiego.

Pierwszy mecz zakończył się wygraną lubinian 1:0 po strzelonym golu w końcówce spotkania przez Roberta Kłosa. Później Miedziowi zremisowali 1:1. Bramkę na wagę punktu w doliczonym czasie gry zdobył Grzegorz Niciński.

Obecnie Stal Gorzyce występuje lidze okręgowej w grupie stalowowolskiej.