Ekstraklasa
Tomek, na zakończenie sezonu remisujemy z nowym mistrzem Polski Rakowem Częstochowa 1:1. Jak podsumowałbyś dzisiejsze spotkanie?
- Na pewno było to ciężkie spotkanie, początek meczu niewątpliwe był wyrównany. Z przebiegu spotkania remis jest wynikiem sprawiedliwym. Chcieliśmy wygrać ten mecz, ale szanujemy punkt zdobyty z nowym mistrzem Polski.
Podobnie jak w poprzednich spotkaniach na placu gry pojawiłeś się w drugiej połowie i ładnym rajdem wyprowadziłeś nasz zespół na prowadzenie. Jak wyglądało to z twojej perspektywy?
- Dobrze znalazłem się z boku boiska, gdzie dostrzegł mnie Kacper Chodyna i obsłużył prostopadłym podaniem. Na moje szczęście piłka po strzale odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła do siatki. Cieszę się, że dzięki temu golowi podtrzymaliśmy swoją serię meczów bez porażki.
Pomimo straconej bramki dobrze wyglądaliście dziś w obronie i dzięki temu podtrzymaliśmy passę 6 meczów bez porażki. Chyba zgodzisz się, że jest to pozytywny aspekt na zakończenie sezonu i bodziec, aby w przyszłym sezonie kontynuować tę passę.
- Zgadza się. Niełatwo jest wygrać z mistrzem Polski i tak jak mówiłem już wcześniej, szanujemy ten punkt i pozytywnie patrzymy w przyszłość.