Tomasz Makowski przed meczem z Jagiellonią Białystok / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Tomasz Makowski przed meczem z Jagiellonią Białystok 19 paź

Tomasz Makowski przed meczem z Jagiellonią Białystok

Przed nadchodzącym spotkaniem 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok, porozmawialiśmy z pomocnikiem Miedziowych, Tomaszem Makowskim.

19 paź 2023 11:00

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Tomek, za nami przerwa na mecze reprezentacji narodowych. Miedziowi przygotowywali się w tym czasie do meczu z Jagiellonią Białystok na własnych obiektach w Lubinie. Powiedz, co działo się w naszym zespole podczas tych ostatnich dni?

- Od razu po meczu z Piastem Gliwice otrzymaliśmy dwa dni wolnego. Odpoczęliśmy i zregenerowaliśmy się. Po powrocie wzięliśmy udział w testach szybkościowych i wydolnościowych. Następnie mieliśmy trochę mocniejszy mikrocykl i przepracowaliśmy go bardzo dobrze. Od niedzieli przygotowywaliśmy się stricte do meczu w Białymstoku.

Obok meczu Śląska z Legią, wydaje się, że nasz pojedynek z Jagiellonią to największy szlagier nadchodzącej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Co możesz powiedzieć o zespole Jagi i jak ocenisz tego rywala?

- Jagiellonia przez ostatni miesiąc punktowała w każdym meczu. Wygrali w tym czasie trzy mecze i jeden zremisowali. Grali bardzo ofensywną piłkę i zdobywali dużo goli, co pokazuje ostatni pojedynek z Cracovią, w którym zwyciężyli 4:2. Jest to jednak też zespół, który traci bramki, bo gra dość otwarcie. To jest okazja dla nas, aby to wykorzystać. 

Jagiellonia na własnym obiekcie wygrała każdy z pięciu dotychczasowych meczów i zdobyła w nich aż 15 bramek. Kluczem do sukcesu wydaje się więc chyba dobra praca w defensywie, aby uniknąć starty gola.

- Ostatnie nasze mecze pokazują, że nie tracimy zbyt wielu goli. Z Piastem straciliśmy jedną bramkę, ale z Górnikiem Zabrze wygraliśmy 2:0 czy wcześniej 1:0 z Wartą Poznań. Jagiellonia jest nastawiona ofensywnie i musimy się jak najlepiej do tego przygotować. Odpierać ich ataki, a także czekać na swoje sytuacje chociażby po kontratakach, stałym fragmencie czy akcjach pozycyjnych. Musimy wyjść i zagrać jak najlepiej. 

Na koniec zapytam Cię o Twoją dotychczasową dyspozycję w tym sezonie. Jesteś zadowolony z roli, jaką pełnisz obecnie w naszym zespole?

- W 1. kolejce nie wyszedłem w pierwszym składzie - zagrali wówczas Marko Poletanović i Damian Dąbrowski. Następnie przytrafiły się kontuzje i to była okazja dla mnie, aby się pokazać. Rozegrałem kilka meczów od pierwszej minuty i myślę, że pokazałem się w nich z dobrej strony. Strzeliłem też dwie bramki i dalej będę czekał na swoje szanse.