Gwiazda rywala | Afimico Pululu

Afimico Pululu urodził się 23 marca 1999 roku w Luandzie, a więc stolicy Angoli. Jednak swoją karierę rozpoczynał w akademii szwajcarskiego FC Basel. Tam zadebiutował już w sezonie 2014/2015, ale dopiero rok później regularnie grał w zespołach do lat 18 i 21. Łącznie w rozgrywkach 2015/2016 zanotował 27 spotkań, co przełożyło się na 12 goli. W pierwszej drużynie FC Basel zadebiutował 20 sierpnia 2017 roku w zremisowanym meczu z FC Lugano. Wówczas występował więcej w zespole U-19 i w rezerwach FC Basel. Wyróżniał się w prestiżowych rozgrywkach UEFA Youth League, w których zdobył cztery bramki i dołożył do tego trzy asysty w siedmiu rozegranych pojedynkach. Swoją znakomitą formę potwierdzał także w drugiej drużynie 20-krotnego mistrza Szwajcarii. Tam na poziomie trzeciej ligi zgromadził 19 występów i strzelił czternaście bramek. 

Regularnie w pierwszym zespole FC Basel zaczął grać od sezonu 2018/2019. Dostał szansę pokazania się już na początku sezonu w eliminacjach Ligi Europy, gdy mierzyli się z cypryjskim Apollonem Limassol. Zakończył rozgrywki z 25 spotkaniami, w których dwa razy trafiał do siatki przeciwników i zaliczył jedną asystę. Afimico Pululu w następnym sezonie zagrał ze swoją drużyną w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Tam w drugiej rundzie eliminacji szwajcarski klub nieoczekiwanie pokonał PSV Eindhoven. Później w trzeciej rundzie musieli uznać w dwumeczu wyższość austriackiego LASK Linz. Szwajcarzy awansowali więc do Ligi Europy, gdzie radzili sobie znakomicie. Zajęli pierwsze miejsce w grupie z 13 punktami na koncie i wyprzedzili Getafe, Krasnodar oraz Trabzonspor. Dotarli wówczas aż do ćwierćfinału, w którym musieli przełknąć gorycz porażki w rywalizacji z Szachtarem Donieck. Pululu wystąpił wtedy w siedmiu meczach Ligi Europy. W całym sezonie we wszystkich 38 spotkaniach jego statystyki nie zachwyciły, bowiem zdobył cztery bramki i dołożył do tego trzy ostatnie podania.

W styczniu 2021 roku postanowił zmienić otoczenie. Afimico Pululu pobyt w Bazylei zakończył na 83 spotkaniach, w których strzelił pięć bramek i dwanaście razy otwierał drogę do siatki kolegom z zespołu. Najbardziej zdeterminowany do pozyskania zawodnika był beniaminek Bundesligi – Greuther Fürth. Napastnik od początku jednak nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie. Wchodził na boisko tylko w ostatnich minutach meczów i nie zdołał trafić do siatki przeciwników ani razu. Po spadku drużyny do drugiej ligi niemieckiej jego sytuacja się nie zmieniła. W dalszym ciągu był tylko rezerwowym, a jego statystyka to 15 spotkań, w których strzelił dwie bramki. Po niezbyt udanej przygodzie w Niemczech nadszedł czas na zmiany. W okienku transferowym przed obecnym sezonem ściągnęła go do siebie Jagiellonia Białystok. Początek w PKO BP Ekstraklasie ma naprawdę bardzo dobry, bowiem może pochwalić się już pięcioma bramkami i jedną asystą w dziesięciu rozegranych meczach.

Afimico Pululu szansę, by po raz kolejny wpisać się na listę strzelców, będzie miał już w piątek o godzinie 20:30. Tym razem jednak miejmy nadzieję, że defensywa Miedziowych skutecznie powstrzyma napastnika z Angoli.