Samuel Mraz: Cieszę się, że pokazaliśmy siłę naszego zespołu i graliśmy do końca / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Samuel Mraz: Cieszę się, że pokazaliśmy siłę naszego zespołu i graliśmy do końca 2 gru

Samuel Mraz: Cieszę się, że pokazaliśmy siłę naszego zespołu i graliśmy do końca

We wczorajszym spotkaniu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski Miedziowi pokonali po dogrywce Podbeskidzie 4:2. Jednym ze strzelców bramek był Samuel Mraz, dla którego było to pierwsze trafienie w naszych barwach. Po meczu porozmawialiśmy z 23-letnim napastnikiem o wrażeniach z wczorajszego starcia z Góralami.

2 gru 2020 17:15

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

- Był to dla nas bardzo trudny mecz, bo znów graliśmy po kilku dniach przerwy i nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu, by dobrze się zregenerować. Myślę, że byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego spotkania pod względem mentalnym. Cieszę się, że znowu pokazaliśmy naszą siłę zespołu i graliśmy do końca. Zrewanżowaliśmy się Podbeskidziu za ligową porażkę i gramy dalej w Pucharze Polski – powiedział po spotkaniu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski Samuel Mraz.

Zapytany o sytuację przy golu na 3:2, Mraz zauważył, że znaczącą rolę przy tym trafieniu odegrał Dejan Drazić.

- Już na początku II połowy dogrywki mieliśmy kontratak. Dostałem piłkę na połowie boiska, odegrałem ją do Dejana i poszedłem za akcją. „Deki” popisał się świetną "solówką", minął dwóch rywali i wyłożył mi piłkę na strzał. Czekałem już w polu karnym i nie pozostało mi nic innego jak skierować piłkę do bramki. Jestem bardzo szczęśliwy z tego trafienia, bo to mój pierwszy gol w Lubinie – mówił 23-letni Słowak.

Miedziowi we wczorajszym spotkaniu pokazali charakter i pomimo straty prowadzenia już w dogrywce zdołali zdobyć dwa gole i przechylić losy meczu na swoją korzyść.

- Byliśmy silni mentalnie do końca, bo wiemy jaka jest wartość naszego zespołu, ale także każdego zawodnika indywidualnie. Wierzymy w swoje umiejętności i wiemy, że jeśli będziemy grali do końca to rywale będą mieli z nami duże problemy – zauważył napastnik Miedziowych.

Już w niedzielę podopieczni Martina Seveli rozegrają kolejne spotkanie w lidze, tym razem naszym rywalem będzie Piast Gliwice.

- Wracamy do Lubina i na pewno zrobimy dobrą regenerację. To będzie ważne, zwłaszcza dla zawodników, którzy w ostatnich dniach grali przez dłuższy okres czasu. Co do samego spotkania to będziemy przygotowywać się tak jak do każdego rywala, będziemy mieli analizę gry Piasta, a także popracujemy nad naszą grą i postaramy się zagrać w Gliwicach o pełną pulę – zakończył Mraz.