Pucharowe zwycięstwo po dogrywce
Spotkanie I rundy Fortuna Pucharu Polski pomiędzy Sokołem Kleczew a KGHM Zagłębiem Lubin zakończyło się zwycięstwem Miedziowych 3:2. Bramki dla naszego zespołu zdobywali Tornike Gaprindashvili, Marek Mróz oraz Juan Munoz.
27 wrz 2023 17:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Od początku meczu obie drużyny zaczęły dość spokojnie. Niestety pierwsza groźna akcja Sokoła Kleczew zakończyła się golem dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki Miedziowych trafił Hubert Kaptur. KGHM Zagłębie próbowało szybko wyrównać. Po centrze Marko Poletanovica główkował Arkadiusz Woźniak, ale jego uderzenie minęło bramkę zespołu z Wielkopolski. W 15. minucie gry doprowadziliśmy do wyrównania. Po podaniu Damjana Bohara w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Tornike Gaprindashvili i pewnie pokonał golkipera Sebastiana Lorka. Chwilę później było już 2:1 dla podopiecznych Waldemara Fornalika. Do siatki po podaniu Luisa Maty z najbliższej odległości trafił Marek Mróz. Sokół Kleczew jednak nie odpuszczał. Kwadrans przed przerwą uratował naszą drużynę Szymon Weirauch, który kapitalnie obronił strzał Miłosza Matuszewskiego. W 40. minucie gospodarze po raz kolejny zagrozili naszej bramce. Z dystansu swoich sił spróbował Hubert Kaptur, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W pierwszej części już nic więcej się nie wydarzyło. Prowadziliśmy 2:1 po golach Tornike Gaprindashviliego i Marka Mroza.
Po zmianie stron Miedziowi szybko chcieli podwyższyć rezultat. Po dośrodkowaniu Luisa Maty strzał głową oddał Arkadiusz Woźniak. Futbolówka nieznacznie poszybwała nad bramką strzeżoną przez Sebastiana Lorka. W 54. minucie po mocnym uderzeniu Tomasza Makowskiego z powietrza, piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Sokoła Kleczew. Chwilę później kapitalnym strzałem zza szesnastki popisał się Marek Mróz. Tym razem zabrakło szczęścia, bo futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki gospodarzy. Niestety w 67 minucie gry Mateusz Wzięch po bardzo ładnym uderzeniu zza pola karnego wyrównał stan meczu. Piętnaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry byliśmy bardzo blisko objęcia prowadzenia. Strzał Arkadiusza Woźniaka znakomicie obronił jednak bramkarz gospodarzy. KGHM Zagłębie Lubin dążyło do zdobycia trzeciego gola. Tym razem główkował Juan Munoz, ale dobrze utawiony na lini był Sebastian Lorek. Po dziewięćdziesięciu minutach gry było 2:2. Mecz musiała rozstrzygnąć dogrywka.
Chwilę po ro rozpoczęciu gry w dogrywce w wybornej sytuacji sam na sam znalazł się Juan Munoz. Po raz kolejeny wybornie interweniował bramkarz Sokoła Kleczew. W 101. minucie meczu Miedziowi wyszli na prowadzenie. Bardzo ładnym podaniem popisał się Marek Mróz, a okazję pewnie wykorzystał Juan Munoz.
Na początku drugiej części dogrywki brakowało stuprpcentowach sytuacji pod obiema bramkami. Najlepszą okazję stworzyliśmy w 119.minucie, gdy po dośrodkowaniu Arkadiusza Woźniaka bliski podwyższenia wyniku był znowu Juan Munoz. W tym meczu już nic więcej się nie wydarzyło. Miedziowi wygrali 3:2 po dogrywce i meldują się w kolejnej rundzie Fortuna Pucharu Polski, której pary zostaną rozlosowane już w najbliższy piątek.
Sokół Kleczew 2-3 KGHM Zagłębie Lubin
Bramki: Hubert Kaptur 7, Mateusz Wzięch 66 - Tornike Gaprindaszwili 14, Marek Mróz 22, Juan Muñoz 101
Sokół: 1. Sebastian Lorek - 19. Michał Grobelny (106, 13. Cezary Stańczyk), 5. Adrian Kaliszan, 3. Hubert Kaptur, 15. Jan Andrzejewski - 7. Gracjan Konieczny (60, 18. Kacper Kroczyński), 6. Tomasz Kowalczuk (106, 14. Dawid Szygenda), 17. Kacper Andrzejewski (77, 8. Kacper Friska), 10. Mateusz Wzięch (90, 11. Wojciech Klimko), 20. Miłosz Matuszewski - 9. Krystian Pawlak.
KGHM Zagłębie: 22. Szymon Weirauch - 27. Bartłomiej Kłudka (86 Juan Muñoz), 25. Michał Nalepa, 74. Kamil Kruk, 55. Luís Mata - 39. Damjan Bohar (67 Mateusz Wdowiak), 20. Marko Poletanović (74 Damian Dąbrowski), 29. Daniel Dudziński (46 Tomasz Makowski), 17. Marek Mróz, 9. Tornike Gaprindaszwili (67 Mateusz Grzybek) - 11. Arkadiusz Woźniak.
żółte kartki: Matuszewski, Grobelny, Pawlak, Friska - Kruk.
sędziował: Paweł Horożaniecki.