Pójść za ciosem | Zapowiedź spotkania #ŁKSZAG

KGHM Zagłębie nie najlepiej wystartowało w rundzie wiosennej, zaczynając od dwóch porażek kolejno z Piastem oraz Wisłą Kraków. Na pierwszą zdobytą bramkę przyszło nam poczekać do meczu z „Nafciarzami”, w którym „Miedziowi” zdobyli także pierwszy ligowy punkt w tym roku. W konfrontacji z płocką drużyną lubińscy zawodnicy zaczęli kreować dużą liczbę dogodnych sytuacji, lecz pomimo znacznej przewagi na boisku, podopiecznym Martina Seveli nie udało się ostatecznie wywieźć kompletu oczek. Był to jednak dobry prognostyk przed zbliżającymi się Derbami Dolnego Śląska. Zawodnicy wyszli na murawę w pełni zmotywowani, co przełożyło się na obraz gry. Dużo jakości w środku pola dodali nowi piłkarze KGHM Zagłębia. Evgeni Bashkirov oraz Dejan Drazic wystąpili w wyjściowej jedenastce i zagrali na bardzo wysokim poziomie. Serbski pomocnik zanotował także asystę przy trafieniu Patryka Szysza. Ostatecznie derbowa rywalizacja zakończyła się pewnym zwycięstwem „Miedziowych” 3:1. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Zivec i jedno trafienie dołożył wyżej wspomniany Szysz. Szkoleniowiec Martin Sevela na pomeczowej konferencji zaznaczył, iż cieszy się z wyniku natomiast trzeba już zacząć myśleć już o kolejnym, bardzo ważnym meczu w kontekście walki o górną część tabeli.

Nieco odmienne nastroje przed najbliższym spotkaniem panują w obozie ŁKS-u. Łódzka ekipa podchodzi do tej konfrontacji jako drużyna zajmująca ostatnie miejsce w PKO Ekstraklasie. Dodatkowo, „Rycerzom Wiosny” nie pomaga fakt, iż nie wygrali oni w tym roku jeszcze ani jednego spotkania. Dotychczasowy bilans to porażka z Legią Warszawa i trzy z rzędu remisy z Wisłą Płock, Pogonią oraz Arką. Do ŁKS-u przed obecną rundą z KGHM Zagłębia dołączył Maciej Dąbrowski, który od razu został podstawowym obrońcą swojej drużyny. Występ „Dąbka” w najbliższym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania, ponieważ podczas pojedynku z Arką, Maciek w 7. minucie opuścił boisko z powodu urazu. W kadrze łódzkiej ekipy jest również były pomocnik „Miedziowych” – Łukasz Piątek. 34-letni zawodnik w rundzie jesiennej był kluczową postacią w składzie „Rycerzy Wiosny”, a w tym roku zdobył już nawet bramkę w konfrontacji z Legią. Trener Kazimierz Moskal po ostatnim meczu z „Arkowcami” nie ukrywał niezadowolenia z końcowego rezultatu i zapowiedział, że w środę zespół z Łodzi czeka następny, bardzo trudny mecz.

Czeka nas ciekawe spotkanie, w którym obie ekipy dokonają wszelkich starań, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Mamy nadzieję, że piłkarze KGHM Zagłębia pójdą za ciosem i wrócą do Lubina z kompletem punktów. Zarówno w jednej, jak i drugiej drużynie żaden zawodnik nie będzie pauzował z powodu uzbieranych kartek. Pierwszy gwizdek sędziego Jakubika zabrzmi równo o godzinie 18. Mecz będzie transmitowany na antenie Canal+ Sport.