Podoliński: Obecne Zagłębie ogląda się z dużą przyjemnością. Jestem zachwycony Baszkirovem
Zwycięski mecz Zagłębia Lubin z Pogonią Szczecin dał dużo radości fanom Miedziowych. A jak wyglądał w ocenie ekspertów? Poprosiliśmy o kilka zdań komentarza Roberta Podolińskiego, byłego trenera m.in. Cracovii, a obecnie dyrektora sportowego w Varsovii i eksperta piłkarskiego TVP.
3 cze 2020 10:57
Fot. PAP/ Wojciech Pacewicz
Autor Zagłębie Lubin
Udostępnij
Ekstraklasa
Robert Podoliński | Ekspert TVP Sport
O meczu z Pogonią:
- Przewaga nad Pogonią Szczecin wynikała przede wszystkim ze skuteczności. Trzeba powiedzieć, że Zagłębie nie dominowało przez całe spotkanie. Mecz był dość bardzo wyrównany, dynamiczny i otwarty. Świetna postawa bramkarza lubinian Dominika Hładuna pozwoliła utrzymać przewagę, której potrzebowali, bo gdyby Pogoń strzeliła bramkę kontaktową mogłoby się zacząć robić nerwowo. Trener Zagłębia Martin Sevela w tym meczu bardzo dobrze ułożył skład, widać było dobry balans pomiędzy defensywą i ofensywą. Moim zdaniem największą różnice w meczu zrobił Jewgienij Baszkirov, bardzo dużo biegał, taki zadaniowiec, który na pierwszy rzut oka nie jest widoczny, ale ma ogromny wpływ na grę całego zespołu. Też w dużej mierze dzięki niemu Zagłębie utrzymało przewagę.
O transferach:
- Jestem zachwycony Baszkirovem. Pozyskanie go było „strzałem w 10” , jest to zawodnik, którego w Zagłębiu brakowało i którego lubinianie potrzebują. Jest typem boiskowego walczaka, bardzo dużo biega i wykonuje pracę często niewidoczną, ale bardzo potrzebną dla zespołu. Każda drużyna potrzebuje takiego typu zawodnika, wiec Zagłębie nie musi się martwić akurat o tę pozycję.
Ogromny plus dla Zagłębia, że nie ściągali piłkarzy na siłę z zagranicy, tylko jak była potrzeba to stawiali na swoich (Bartosz Białek, Patryk Szysz) i teraz widzimy, że taka decyzja się broni. Ja stawiam Białka i Szysza w jednym rzędzie, na pewno są to ciekawi zawodnicy warci obserwacji, bo widać w nich duży potencjał, ale gwiazdami bym ich jeszcze nie nazwał, najpierw muszą się obronić piłkarsko w Zagłębiu, żeby przymierzać ich do lepszych klubów.
Dejan Drazic to też był interesujący transfer. Serb bardzo dobrze odciąża Starzyńskiego, dzięki czemu Zagłębie nie jest tak uzależnione od poszczególnych zawodników i trener może rotować składem i pozycjami.
O szansach na grupę mistrzowską:
- Obecne Zagłębie ogląda się z dużą przyjemnością, grają bardzo dobrą, otwartą piłkę. Szansę na grupę mistrzowską są, ale pierwszym krokiem musi być wygrana z Lechem. Ja bym na Zagłębie patrzył jednak jak na świeży zespół, który jeszcze pozostaje w fazie budowy. Na pewno została zbudowana podstawa do stworzenia silnej drużyny, ale potrzebny jest czas, żeby wszystko się zazębiło. Jeśli tak się stanie to już w przyszłym sezonie Zagłębie na pewno będzie bardzo mocne.
Przed meczem z Lechem Poznań:
- Obecnie Zagłębie i Lech to dwie bardzo podobne drużyny. Jakość zawodników i styl gry jest podobny, więc spodziewam się wyrównanego i otwartego meczu, w którym tak naprawdę każdy może wygrać i nie mogę wskazać faworyta.