Ekstraklasa
Czy z racji na to, że jesteś byłym piłkarzem Rakowa, to zwycięstwo miało dla ciebie dodatkowe znaczenie czy są to po prostu trzy punkty, które dopisujecie do swojego konta?
- Na pewno był to dla mnie wyjątkowy mecz, można powiedzieć że jest dodatkowy smaczek. Z pewnością towarzyszyły mi dodatkowe emocje zarówno przed, jak i w trakcie spotkania, ale najważniejsze że zdobyliśmy dzisiaj trzy punkty z mistrzem Polski.
Raków kolejny raz traci punkty w Lubinie. Kluczowe było trafienie Kacpra Chodyny, które można powiedzieć, że zdjęło z Was presję ciążącą w tym pojedynku.
- Zgadza się, Kacper ostatnio szaleje, tym razem dał nam oddech, bo Raków napierał, ale udało nam się odpowiedzieć. Próbowaliśmy swoich szans w kontratakach, ale bramkę zdobyliśmy po rozegraniu pozycyjnym co również cieszy. Pozwoliło to nam się cofnąć i czekać na swoje szanse z kontrataków.
Zagłębie tym zwycięstwem zapewniło sobie utrzymanie na kolejny sezon w Ekstraklasie. Ostatnie spotkania będziecie rozgrywać już bez obciążenia. Czy zatem uda się dzięki temu tę serię zwycięstw przedłużyć?
- Oczywiście, chcemy wygrywać i kontynuować dobrą passę. Trudno tu jednak mówić o serii, bo to dopiero dwa wygrane mecze, ale oczywiście chcemy dalej dopisywać trzy punkty, bo skoro zrobiliśmy to z mistrzem Polski, to możemy wygrać z każdym.