Ekstraklasa
Marko, dzisiaj też miałeś swoją okazję, by przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść, ale ostatecznie nie udało się trafić do bramki przeciwnika. Ostatecznie jest bezbramkowy remis, to chyba rozczarowujący wynik?
- Tak, miałem okazję. Nie była to łatwa sytuacja. Wielu zawodników Stali Mielec poszła do bloku i nie udało mi się wykorzystać tej okazji. Zagraliśmy dobry mecz, poprawiliśmy grę w polu, ale to jest piłka. Oni też mieli swoje sytuacje, więc na końcu to 0:0 jest dość sprawiedliwe.
Znowu zachowaliśmy czyste konto. To trzeci mecz z rzędu, w którym nie tracimy gola.
- Do tego jest to piąty mecz w tej rundzie, w którym punktujemy. Trzeci z rzędu na zero z tyłu. Na pewno obronę poprawiliśmy. Teraz musimy jeszcze wykorzystywać sytuacje i będziemy zdobywać więcej punktów.
Punktujemy teraz z każdym. Nie obawiasz się, że ta przerwa reprezentacyjna wybije Was z dobrego rytmu?
- Na pewno teraz mamy trochę odpoczynku. Później trzeba wracać do pracy, by dobrze przygotować się do meczu z Wartą Poznań. Nie jest to łatwy teren, ale jak zagramy na odpowiednim poziomie, to wywieziemy stamtąd trzy punkty.