Marek Mróz przed meczem z Widzewem Łódź / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Marek Mróz przed meczem z Widzewem Łódź 9 lis

Marek Mróz przed meczem z Widzewem Łódź

Przed wyjazdowym spotkaniem 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy porozmawialiśmy z pomocnikiem Miedziowych, Markiem Mrozem.

9 lis 2024 10:00

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Marek, czy takie przekonujące zwycięstwo jakie odnieśliście w Derbach Dolnego Śląska ułatwiło Wam przygotowania do starcia z Widzewem w Łodzi?

- Na pewno każde zwycięstwo nas buduje i w takiej atmosferze łatwiej się pracuje. Mecz derbowy był szczególny zarówno dla nas, jak i dla naszych kibiców, znaliśmy rangę i wagę tego spotkania. Musieliśmy jednak podejść do spotkania z chłodną głową, żeby emocje nie przysłoniły nam dobrej gry i myślę, że to nam się udało. Kontrowaliśmy ten mecz i zasłużenie zgarnęliśmy komplet punktów. Zwycięstwo w derbach musi być jednak potwierdzone wygraną w Łodzi. Ten pojedynek jest jeszcze ważniejszy pod kątem naszego rozwoju i pozycji w tabeli.

Cztery wygrane w siedmiu meczach u siebie, na wyjeździe triumfowaliście tylko raz. Jaki jest plan na poprawę gry w delegacji?

- Myślę, że plan jest jeden - kontynuować pracę jaką robimy w tygodniu. Uważam, że to przyniesie efekty, bo zarówno intensywność, jak i treningi są na wysokim poziomie i trzeba podążać z tym nurtem. Wtedy jesteśmy na dobrej pozycji, by punktować regularniej.

W meczu ze Śląskiem byłeś ustawiony wyżej na boisku. Powiedz, jak odnalazłeś się w tej roli?

- Tak, trener desygnował mnie wyżej i czułem się dobrze. Jestem zawodnikiem, który może zagrać na kilku pozycjach ofensywnych i będę grał tam gdzie mnie trener wystawi.

Jeśli chodzi o sytuacje kontuzjowanych zawodników, po Debrach wypadli Adam Radwański i Mateusz Grzybek. Jak duża będzie to strata dla drużyny?

- Zarówno Adam, jak i Mateusz to ważne ogniwa Zagłębia i szkoda, że doznali kontuzji, ale musimy to przełknąć. Mamy jednak dużą rywalizację i w ich miejsce wskoczą także jakościowi zawodnicy. To szansa dla nich, by pokazać, że mogą dać dużo drużynie.  

Na zakończenie zapytam wprost - jak trzeba zagrać, by wygrać z Widzewem?

- Myślę, że musimy wyjść z takim samym zaangażowaniem jak w meczu ze Śląskiem. Trzeba grać odważnie i spełniać założenia taktyczne nakreślone przez sztab szkoleniowy. Jeśli to wykonamy, to myślę, że uda nam się sięgnąć po trzy punkty.