Marcin Włodarski przed meczem z Lechią Gdańsk / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Marcin Włodarski przed meczem z Lechią Gdańsk 16 lut

Marcin Włodarski przed meczem z Lechią Gdańsk

Już jutro Miedziowi zmierzą się w domowym starciu z Lechią Gdańsk. Zapraszamy do przeczytania przedmeczowej rozmowy ze szkoleniowcem KGHM Zagłębia Lubin, Marcinem Włodarskim.

16 lut 2025 15:26

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Panie trenerze, wróćmy jeszcze do ostatniego starcia Miedziowych z Puszczą Niepołomice. Zwycięstwo ważne z kilku względów, bo nie tylko poprawiło naszą sytuację w tabeli, ale także nastawienie mentalne drużyny przed meczem z Lechią.

- Trochę tak i trochę nie, bo chcemy wygrywać częściej, ale zgodzę się, że jest ono ważne przez pryzmat tabeli. Teraz patrzymy już w przyszłość czyli spotkanie z Lechią. Nie powiem, że to zwycięstwo nie będzie nic znaczyło jak nie wygramy w poniedziałek, ale z pewnością poparte kompletem punktów będzie ważyło więcej, bo jednak dwie wygrane z rzędu w naszej sytuacji to jest coś co pozwoli nam z dużo większym optymizmem patrzeć w przyszłość.

Możemy też powiedzieć, że Lechia jest trapiona problemami organizacyjnymi, ale sportowy początek rundy mają dobry. Co Pan może powiedzieć na temat naszego najbliższego rywala?

- Sprawy organizacyjne nie grają, pokazała to już Pogoń Szczecin, więc my zajmujemy się tylko i wyłącznie sprawami boiskowymi. Znamy zarówno te dobre jak i słabsze strony Lechii, więc będziemy starali się je wykorzystać. Jest to drużyna, która gra otwarty futbol, my także, dlatego uważam, że będzie to ciekawy mecz.

Rywalizacja w środku obrony zapowiada się ciekawie, bowiem to chyba na tej pozycji ma trener teraz najwięcej opcji wyboru i zestawienia optymalnej trójki.

- Tak, poza Igorem Orlikowskim, który po śmierci Taty odbudowuje się i dochodzi do optymalnej formy, a teraz jeszcze zachorował i poważnie schudł, przez co nie trenował z nami, także trzymamy kciuki za niego, by dołączył jak najszybciej. Kolejną rzeczą jest to, że nie tylko na środku obrony, ale także w innych formacjach mamy rywalizację, która jak wiemy napędza postęp i cieszymy się, że będziemy mieli ten pozytywny ból głowy, który mam nadzieję będzie trwał jak najdłużej, bo to będzie znaczyło, że zawodnicy są w optymalnej dyspozycji.

Na zakończenie zapytam jak wygląda nasza sytuacja kadrowa?

- Oprócz zawodników, których nie widzieliśmy od dłuższego czasu zabraknie tylko Igora Orlikowskiego. Reszta piłkarzy jest do naszej dyspozycji.