Konferencja prasowa po meczu z Wisłą Płock / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Konferencja prasowa po meczu z Wisłą Płock 18 wrz

Konferencja prasowa po meczu z Wisłą Płock

Zapraszamy do odczytania zapisu konferencji prasowej po meczu 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Wisłą Płock.

18 wrz 2022 17:15

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Piotr Stokowiec - Trener KGHM Zagłębia:

- Zwycięstwo było nam bardzo potrzebne pod każdym względem. Musieliśmy na nie solidnie zapracować. Bardzo się cieszę, bo od początku dobrze pracujemy i wkładamy w to 120 procent. Zawodnicy też ciężko pracują, więc wiedzieliśmy, że to zacznie przynosić efekty. Cieszę się, że pokonaliśmy niedawnego lidera Ekstraklasy. Wisła pokazywała, że jest niebezpieczna. Największym wyzwaniem dla nas jest „zabijanie” takich spotkań. Muszę nauczyć moich zawodników szybciej zamykać mecze. Wynik powinien być dawno rozstrzygnięty. Po ostatniej akcji meczu mogłoby się to zakończyć remisem. Wiem, że uciekło nam przez to kilka punktów i bylibyśmy dziś w innym miejscu. To nowa drużyna, jest sporo młodzieży, a my nie boimy się na nich stawiać. Musimy nauczyć zawodników skuteczności i rozstrzygania takich meczów jak dzisiaj. Spotkanie mogło się podobać, było dużo pracy i biegania,. Musimy natomiast oddawać więcej celnych strzałów. To jest dla nas kierunek do pracy podczas przerwy reprezentacyjnej. Ta drużyna pokazuje, że ma w sobie jakość. Trzeba to przełożyć na skuteczność.

Pavol Staňo - Trener Wisły:

- Z mojej perspektywy był to ciekawy mecz, który dobrze się oglądało. Mieliśmy dobry początek i szybko objęliśmy prowadzenie. Uważam, że było dużo faz przejściowych. Nie kończyliśmy naszych ataków bramkami. Po naszej stracie piłki, Zagłębie strzeliło gola na 1:1. Pokazaliśmy jakość, nie mam czego zarzucić swoim zawodnikom. Dużo biegaliśmy, walczyliśmy, mieliśmy sporo podań i strzałów, ale przegraliśmy. Gratuluję gospodarzom wygranej, a my musimy pracować dalej. Szkoda czerwonej kartki na końcu, bo zabrała nam ona ostatni kwadrans szans na zdobycie punktu. W końcówce mogliśmy strzelić wyrównującą bramkę, ale się nie udało. Zagłębie też miało sytuacje, po których mogło zamknąć ten mecz szybciej.