Jakub Żubrowski i Bartłomiej Kłudka podsumowali mecz z ŁKS-em / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Jakub Żubrowski i Bartłomiej Kłudka podsumowali mecz z ŁKS-em 28 paź

Jakub Żubrowski i Bartłomiej Kłudka podsumowali mecz z ŁKS-em

W meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski, Miedziowi pokonali na wyjeździe ŁKS Łódź, dzięki czemu awansowali do kolejnej rundy rozgrywek. Zobaczcie, co na temat pucharowego spotkania powiedzieli nam tuż po końcowym gwizdku Jakub Żubrowski oraz debiutant Bartłomiej Kłudka.

28 paź 2021 13:45

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Jakub Żubrowski

- Wydaje mi się, że kluczową sprawą było to, aby awansować i ten cel został zrealizowany. Brakowało nam zimnej krwi, bo wielokrotnie wychodziliśmy w sytuacjach 3 na 2 lub 4 na 3, odbieraliśmy piłkę w środkowej strefie, dosyć szybko ją transportowaliśmy wyżej i brakowało nam jakości oraz spokoju w rozegraniu, aby ten mecz zamknąć. Do przerwy spokojnie mogliśmy strzelić dwie lub trzy bramki. Nie był to wielki mecz w naszym wykonaniu, ale tych sytuacji było wystarczająco żeby nie drżeć o wynik do końca. Wiadomo, ŁKS przegrywając jedną bramką na własnym boisku, do samego końca dążył do wyrównania wszelkimi środkami. Nie ma co ukrywać, było trochę nerwów w końcówce. „Hładi” stanął na wysokości zadania, było kilka wrzutek i sporo chaosu, ale najważniejsze jest to, że główny cel został zrealizowany.

- Momentami ten mecz toczył się w dość agresywnym tonie. Było dużo bezpośredniej gry i przez to ten pojedynek tak wyglądał. W środku pola było sporo otwartej przestrzeni, przez co często akcje były przerywane faulem na żółtą kartkę.

- Czułem się dzisiaj dobrze na boisku. Podczas mojej blisko trzymiesięcznej nieobecności ciężko pracowałem nad motoryką, siłą i wytrzymałością. Wiadomo, że jest to inny typ wysiłku niż tylko zwykłe przetarcie meczowe. Trochę czasu będę potrzebował, aby być w stanie zagrać pełne 90 minut w dobrym tempie, ale myślę, że nieźle to wyglądało po tak długiej przerwie. Liczę teraz na to, aby w rozgrywkach ligowych również wrócić do wyjściowej jedenastki.

- Nie mam wymarzonego rywala w 1/8. Strzeliłem bramkę ze Świtem, więc może być ta drużyna, ale każdego rywala trzeba będzie odpowiednio rozpracować. Naszym celem jest dojście do finału i będziemy musieli w pełni profesjonalnie potraktować każdą drużynę, którą wylosujemy.

- Mamy mało czasu, aby przygotować się do meczu z Górnikiem, bo gramy już w sobotę. W czwartek czeka nas regeneracja po dzisiejszym spotkaniu. Tę grupę zawodników, która zagrała z ŁKS-em w mniejszym wymiarze czasowym, zapewne czeka cięższy trening piłkarski. W piątek popracujemy nad taktyką i będziemy już ruszać do Zabrza. Nie mamy więc dużo czasu, ale znamy ten zespół bardzo dobrze. Górnik od dłuższego czasu gra w podobny sposób, czyli w ustawieniu z trójką obrońców. Są ostatnio w dobrej dyspozycji, dzisiaj również wygrali w Pucharze Polski, grając na wyjeździe. Jeżeli chodzi o czas na odpoczynek, to jesteśmy na tym samym pułapie, więc na pewno nikt nie będzie mógł szukać wymówek. Liczymy na to, że z Zabrza przywieziemy trzy punkty.

Bartłomiej Kłudka

- Myślę, że na pewno był to bardzo otwarty mecz. Wygraliśmy zasłużenie, ponieważ mieliśmy więcej sytuacji od rywali. ŁKS również miał swoje okazje, przez co w końcówce było trochę nerwowo, ale najważniejsze jest to, że wygraliśmy i jesteśmy w kolejnej rundzie.

- Zszedłem z rozgrzewki około 75. minuty i trener powiedział mi, że zadebiutuję. Nie byłem szczególnie zaskoczony, ponieważ uważam, że jestem dobrze przygotowany. Chciałem się pokazać z jak najlepszej strony i dać z siebie wszystko. Samo wejście na boisko to dla mnie wielki moment i spełnienie marzeń, dlatego jestem bardzo szczęśliwy.

- Jestem zadowolony z pierwszego występu. Wiadomo, że na pewno będę musiał zobaczyć ten mecz na spokojnie i go przeanalizować, ale myślę, że jak na debiut wyglądałem całkiem dobrze.