Jakub Świerczok | Sylwetka napastnika Miedziowych

Jakub Świerczok urodził się 28 grudnia 1992 roku. Pierwsze występy w zawodowej karierze zanotował w pierwszoligowej Polonii Bytom w 2011 roku. Od razu był wyróżniającym się piłkarzem, bowiem strzelił 12 bramek w 18 meczach. Szybko zainteresowały się nim kluby z topowych lig europejskich. Ostatecznie trafił do FC Kaiserslautern, gdzie na poziomie Bundesligi rozegrał w wieku 20 lat już 6 meczów. Następnie po wypożyczeniu do Piasta Gliwice doznał poważnej kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, co mocno zahamowało rozwój jego kariery. Po rekonwalescencji wrócił do treningów i ponownie doznał tej samej kontuzji.

Odbudował się w rezerwach FC Kaiserslautern i później po przejściu do Zawiszy Bydgoszcz w rozgrywkach 2013/2014. Łącznie w tym sezonie trafiał do siatki rywali 7 razy i dołożył do tego 4 asysty. Następnie sprowadzić utalentowanego napastnika zdecydował się Górnik Łęczna. Wówczas znowu zaliczył przyzwoity sezon i zdobył 7 bramek oraz 3-krotnie otwierał drogę do siatki swoim kolegom z drużyny. Następny rok Kuba spędził na zapleczu Ekstraklasy w GKS-ie Tychy. Tam był najlepszym piłkarzem zespołu i mógł pochwalić się 16 golami i 3 asystami w 30 rozegranych spotkaniach. 

Tak znakomita postawa sprawiła, że na transfer Jakuba Świerczoka zdecydowało się KGHM Zagłębie Lubin. W barwach Miedziowych przez pół roku trwał popis strzelecki polskiego napastnika. Łącznie w barwach lubinian zagrał 25 razy, co udokumentował 17 golami i 3 ostatnimi podaniami. Warto dodać, że przez ten czas zanotował aż dwa hattricki z rzędu. Szybko zainteresowały się nim kluby zagraniczne. Najbardziej zdeterminowany na pozyskanie Świerczoka był Łudogorec Razgrad. Dla bułgarskiego klubu zdobył 37 goli i 10 razy asystował przy trafieniach partnerów z zespołu. W sezonie 2020/2021 "Świeży" powrócił do PKO BP Ekstraklasy, a konkretnie do Piasta Gliwice. Po raz kolejny zaliczył imponujące pół roku w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, bowiem mógł się pochwalić statystyką 15 bramek i 3 asyst w 23 spotkaniach. Następnie trafił do japońskiego klubu – Nagoya Grampus. Tam zagrał w azjatyckiej Lidze Mistrzów, a łącznie strzelił 12 goli w 21 rozegranych meczach. 

Nowy nabytek Miedziowych w swoim CV może sobie zapisać także występy w reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach zagrał 6 razy, co przełożyło się na jedną strzeloną bramkę w towarzyskim meczu przeciwko Rosji. Był również w kadrze na EURO 2020, gdzie wszedł na boisko w starciu ze Szwecją.