Bezbramkowy remis z Arką Gdynia
W 26. kolejce LOTTO Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin zremisowało bezbramkowo z Arką Gdynia. Jak na pomeczowej konferencji prasowej przyznał trener Ben van Dael, „Miedziowi” nie najlepiej rozpoczęli pierwszą część spotkania, jednak w drugiej połowie ich gra wyglądała lepiej. Efektem tego były sytuacje podbramkowe w ostatnich piętnastu minutach spotkania, których ostatecznie zespół z Lubina nie wykorzystał, co oznaczało, że mecz zakończył się rezultatem 0:0.
17 mar 2019 19:07
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
W pierwszej części spotkania oba zespoły nie stwarzały sobie zbyt wielu dogodnych sytuacji pod bramką rywala. Blisko 6 tysięcy zgromadzonych na Stadionie Zagłębia fanów wyrównanej gry oraz zaledwie kilku składnych akcji po obu stronach. Spore zagrożenie gospodarze stwarzali tego dnia po stałych fragmentach gry, jednak po rzutach wolnych i rzutach rożnych Filipa Starzyńskiego piłka nie odnalazła drogi do bramki.
Lubinianie mieli znaczną przewagę w posiadaniu piłki, zaś zespół z Gdyni starał się odpowiadać kontratakami. Przed samą przerwą, po jednym z takich kontrataków, futbolówka została zagrana w pole karne KGHM Zagłębia, próbował interweniować Łukasz Poręba, jednak zrobił w na tyle niefortunny sposób, że omal nie zdobył bramki samobójczej – w tej sytuacji drużynę KGHM Zagłębia uratował słupek.
Przed przerwą bramkę dla gości próbował zdobyć Michał Janota, ale jego uderzenie z rzutu wolnego w fenomenalny sposób obronił Konrad Forenc.
W drugiej połowie gra lubinian się poprawiła. Atakowaliśmy większą liczbą piłkarzy, gra była szybsza i bardziej efektywna, bo przekładała się na sytuacje podbramkowe. Znów dał o sobie znać między innymi Filip Starzyński, który z rzutu wolnego uderzył w słupek.
Pod koniec meczu KGHM Zagłębie Lubin miało kilka sytuacji na zdobycie bramki. Spore zagrożenie było między innymi po rzutach rożnych, jednak „Arkowcy” ostatecznie wybijali piłkę po zamieszaniach pod bramką Pavelsa Steinborsa.
W samej końcówce „Miedziowi” przeprowadzili składną akcję, do zagranej piłki przez Sasę Balicia dopadł Patryk Szysz, jednak jego strzał z kilku metrów rewelacyjnie obronił Pavels Steinbors. Więcej sytuacji w spotkaniu zgromadzeni na trybunach fani już nie zobaczyli i sędzia Krzysztof Jakubik zakończył pojedynek KGHM Zagłębie Lubin – Arka Gdynia przy wyniku 0:0.
7 marca 2019, 15:30 - Lubin (Stadion Zagłębia)
KGHM Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 0:0
KGHM Zagłębie: 12. Konrad Forenc - 2. Bartosz Kopacz, 33. Ľubomír Guldan, 55. Damian Oko, 3. Saša Balić - 11. Bartłomiej Pawłowski (79, 17. Patryk Szysz), 99. Bartosz Slisz, 8. Łukasz Poręba, 18. Filip Starzyński, 39. Damjan Bohar - 89. Patryk Tuszyński (46, 26. Jakub Mareš).
Arka: 1. Pāvels Šteinbors - 21. Michael Olczyk, 3. Christian Maghoma, 23. Luka Marić, 17. Adam Marciniak - 7. Maciej Jankowski, 16. Adam Deja (83, 20. Goran Cvijanović), 18. Marko Vejinović, 14. Michał Nalepa (72, 27. Maksymilian Banaszewski), 22. Michał Janota (89, 11. Rafał Siemaszko) - 92. Aleksandyr Kolew.
żółte kartki: Mareš, Slisz - Marciniak, Marić.
sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
widzów: 5823.
