Bez punktów w starciu z Motorem
Piątkowe spotkanie 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym KGHM Zagłębie Lubin podejmowało Motor Lublin zakończyło się wygraną gości 2:1. Jedyną bramkę dla Miedziowych zdobył dziś Marek Mróz.
22 lis 2024 20:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Od początku spotkania byliśmy świadkami gry głównie w środku pola. Mało było sytuacji bramkowych po obu stronach boiska. Pierwszy strzał Miedziowi oddali w 14. minucie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka została wybita za szesnastkę, gdzie czekał już Tomasz Makowski. Niestety jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką przyjezdnych. W 21. minucie to goście byli blisko objęcia prowadzenia. Z dystansu strzał oddał Michał Król. Na szczęście dobrze interweniował Dominik Hładun. Chwilę potem groźnym uderzeniem odpowiedział Marek Mróz, ale czujny między słupkami był Kacper Rosa. W 34. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony boiska Huberta Adamczyka celnie główkował Arkadiusz Woźniak. Jednak po raz kolejny dobrze ustawiony był golkiper gości. Kilka minut przed przerwą ponownie główkował z okolicy szóstego metra Arkadiusz Woźniak. Tym razem brakowało naprawdę niewiele i piłka przeleciała tuż obok słupka przyjezdnych. Niestety w 43. minucie po zagraniu futbolówki ręką w polu karnym przez Igora Orlikowski sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Piotr Ceglarz. W pierwszej części gry już nic więcej się nie wydarzyło. Drużyny schodziły do szatni przy jednobramkowym prowadzeniu Motoru Lublin.
Po zmianie stron to goście pierwsi zaatakowali. Ze sporej odległości próbował zaskoczyć naszego bramkarza Christopher Simon, ale futbolówka przeleciała obok słupka. W 50. minucie po dośrodkowaniu Huberta Adamczyka strzał z woleja oddał Mateusz Wdowiak. Było blisko wyrównania, ale po raz kolejny dobrze spisał się Kacper Rosa, który obronił to uderzenie. Chwilę później znów Hubert Adamczyk wykonał kapitalne prostopadłe podanie do Mateusza Wdowiaka, który znalazł się w dogodnej sytuacji, ale spudłował. Chwilę potem dopięliśmy swego. W 58. minucie po dalekim wrzucie z autu Jarosława Jacha do znakomitej okazji doszedł Marek Mróz i pewnym strzałem pokonał golkipera przyjezdnych. W dalszym ciągu inicjatywę w tym spotkaniu mieli Miedziowi. Po zagraniu w pole karne Jarosława Jacha znowu główkował Arkadiusz Woźniak. Po raz kolejny jednak dobrze ustawiony był między słupkami Kacper Rosa. W 69. minucie wyborną okazję miał Piotr Ceglarz. Na szczęście uderzył za słabo i Dominik Hładun pewnie interweniował. Niestety w 79. minucie jeden z nielicznych ataków gości zakończył się bramką po precyzyjnym uderzeniu z dystansu Samuela Mraza. Podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego utrzymali swoje prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego, przez co wywieźli z Lubina komplet punktów.
KGHM Zagłębie Lubin 1-2 Motor Lublin
Bramki: Marek Mróz 58 - Piotr Ceglarz 44 (k), Samuel Mráz 78
KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 31. Igor Orlikowski, 2. Bartosz Kopacz, 33. Jarosław Jach - 27. Bartłomiej Kłudka, 7. Marek Mróz, 6. Tomasz Makowski, 15. Hubert Adamczyk, 17. Mateusz Wdowiak (79, 23. Patryk Kusztal) - 11. Arkadiusz Woźniak (86, 80. Daniel Mikołajewski), 21. Tomasz Pieńko (72, 90. Dawid Kurminowski).
Motor: 1. Kacper Rosa - 28. Paweł Stolarski (79, 17. Filip Wójcik), 39. Marek Bartoš, 18. Arkadiusz Najemski (46, 21. Sebastian Rudol), 47. Krystian Palacz (46, 24. Filip Luberecki) - 26. Michał Król (62, 30. Mbaye N'Diaye), 6. Sergi Samper, 68. Bartosz Wolski, 22. Christopher Simon (62, 11. Kaan Caliskaner), 77. Piotr Ceglarz - 90. Samuel Mráz.
żółte kartki: Jach - Najemski, Palacz.
sędziował: Patryk Gryckiewicz.