-
22
Szymon Weirauch
-
2
Bartosz Kopacz
-
6
Tomasz Makowski
-
7
Kacper Chodyna
50' -
8
Damian Dąbrowski
-
13
Mateusz Grzybek
-
16
Sergiy Buletsa
-
74
Kamil Kruk
-
27
Bartłomiej Kłudka
-
39
Damjan Bohar
-
90
Dawid Kurminowski
-
1
Jasmin Burić
-
9
Tornike Gaprindashvili
-
11
Arkadiusz Woźniak
-
21
Tomasz Pieńko
-
17
Marek Mróz
-
18
Juan Munoz
-
35
Filip Kocaba
-
25
Michał Nalepa
-
3
Mikkel Kirkeskov
-
Sędzia Łukasz Kuźma
-
Stadion Stadion Zagłębia
-
Pogoda 27*
-
Kibice 5607
-
1
Kewin Komar
-
3
Roman Yakuba
-
5
Konrad Stępień
-
6
Marcel Pięczek
-
8
Piotr Mroziński
-
11
Mateusz Cholewiak
-
14
Jakub Serafin
-
16
Michał Walski
-
22
Artur Craciun
-
25
Kamil Zapolnik
-
27
Łukasz Sołowiej
-
99
Kacper Piechota
-
9
Artur Siemaszko
-
10
Hubert Tomalski
-
17
Jakub Bartosz
-
19
Jakub Stec
-
21
Michał Koj
-
23
Jordan Majchrzak
-
24
Muris Mesanović
-
70
Wojciech Hajda
Relacja minuta po minucie
Kruk
Majchrzak -> Pieczek
Siemaszko -> Walski
Pieńko -> Bohar
Chodyna
Mesanović -> Zapolnik
Bartosz -> Cholewiak
Nalepa -> Kruk
Mróz -> Buletsa
Majchrzak
Stec -> Serafin
Craicun
Woźniak -> Kurminowski
Craicun
Kocaba -> Makowski
Mroziński
Stępień
Kopacz
Aktualności meczowe
Wypowiedzi trenerów
Waldemar Fornalik trener - KGHM Zagłębie Lubin
- Dobrze, że mamy to już za sobą. Spodziewaliśmy się, że to będzie trudny mecz. Oglądaliśmy wiele spotkań Puszczy i wiedzieliśmy, że ten zespół ma swój sposób grania. Nasz plan skutecznie realizowaliśmy w pierwszej połowie. Po przerwie powinniśmy strzelić drugą bramkę, bo mieliśmy ku temu kilka okazji, ale widzieliśmy też, co działo się w końcówce w naszym polu karnym. Z jednej strony trochę szczęścia, ale i dobre interwencje Weiraucha. Tak jak powiedziałem, nie gra się łatwo z Puszczą Niepołomice.
Tomasz Tułacz trener - Puszcza Niepołomice
- Przede wszystkim gratuluję Zagłębiu zwycięstwa. My dziś zagraliśmy do przerwy bardzo słabo i jedyny plus tej pierwszej połowy to wynik bezbramkowy. Mam pretensje do mojego zespołu o brak odwagi i sposób poruszania, brakowało nam agresji. Chcieliśmy grać zupełnie inaczej. Chcę natomiast pochwalić drużynę za drugą połowę, pomimo że straciliśmy bramkę, która zadecydowała o wyniku. Dziś byliśmy bardzo nieskuteczni przy stałych fragmentach. Mieliśmy kilka sytuacji i mogło się to różnie potoczyć. Oczywiście, nadziewaliśmy się na kontrataki, ale zawsze jest ryzyko. Graliśmy jednego zawodnika mniej, a mimo to mieliśmy chociażby poprzeczkę. Niestety przegrywamy, wracamy do domu i zrobimy wszystko, by w następnym meczu zagrać skutecznie.