Zapowiedź meczu z "Nafciarzami"
W ramach 35. kolejki PKO Ekstraklasy KGHM Zagłębie podejmie przed własną publicznością zespół Wisły Płock. Obie drużyny są już na bezpiecznym miejscu w ligowej tabeli, jednak pomimo tego w najbliższym spotkaniu zarówno „Miedziowi” jak i „Nafciarze” zagrają o komplet punktów.
9 lip 2020 15:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Obecny sezon PKO Ekstraklasy powoli dobiega końca, a układ miejsc w ligowej tabeli jest już bliżej znany. Wiemy, że z najwyższym poziomem rozgrywkowym pożegna się ŁKS Łódź, Korona Kielce oraz Arka Gdynia. Choć Wisła Płock miała dużą przewagę nad miejscem oznaczającym spadek, to „Nafciarze” nie zamierzali komplikować sobie sytuacji i wygrywając w ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze, są już pewni utrzymania. Podopieczni Radosława Sobolewskiego w ostatnim czasie nie imponowali wysoką formą. Od momentu wznowienia rozgrywek dwukrotnie przegrali i również dwa razy zremisowali. Płocczanie nie najlepiej rozpoczęli także rywalizację w dolnej ósemce, bowiem w pierwszym meczu po podziale tabeli zremisowali bezbramkowo w domowym spotkaniu z Arką, natomiast w kolejnym pojedynku polegli 0:1 z Wisłą Kraków. „Nafciarze” wrócili na zwycięską drogę dopiero pod koniec czerwca, kiedy to wygrali z ŁKS-em Łódź. Drużyna z Płocka zgarnęła także komplet punktów w ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze, a autorem zwycięskiej bramki był 22-letni Hubert Adamczyk. Pomocnik przez długą część sezonu leczył kontuzję, ale w ostatnich trzech spotkaniach wystąpił od pierwszej minuty i widać, że powoli wraca do optymalnej formy.
Za grę Wisły w dużej mierze odpowiedzialny jest Dominik Furman. Kapitan zespołu pracuje zarówno w obronie jak i w ataku. Od jego dyspozycji często zależy forma całego zespołu. Potwierdzeniem tego, są chociażby liczby pomocnika w obecnym sezonie. Jak dotąd strzelił siedem bramek i zanotował sześć asyst, co daje ponad 30% udziału przy wszystkich golach zdobytych przez Wisłę w bieżących rozgrywkach PKO Ekstraklasy. Furman zagrał też w każdej z 34 dotychczasowych kolejek w pełnym wymiarze czasowym, a to pokazuje jak ważnym jest piłkarzem w układance trenera Sobolewskiego.
KGHM Zagłębie wygrało trzy, z czterech ostatnich spotkań. Lubinianie zgarniali komplet punktów w meczach z ŁKS-em, Koroną oraz Rakowem, a jedyną porażkę ponieśli podczas wyjazdowego starcia w „Arkowcami”. Celem „Miedziowych” jest poprawienie swojego dorobku punktowego i zajęcie najwyższego, możliwego miejsca w swojej grupie. Oba zespoły w obecnym sezonie spotkały się już dwukrotnie. Pierwsze, wrześniowe starcie było bardzo udane w wykonaniu KGHM Zagłębia, ponieważ lubinianie wygrali aż 5:0, a strzelcami bramek byli wówczas Zivec, Czerwiński, Bohar, Slisz oraz Pakulski. Rewanżowy mecz odbył się 23 lutego w Płocku. Wynik spotkania w 70. minucie otworzył Bohar, lecz chwilę później do wyrównania doprowadził Gjertsen i ostatecznie pojedynek zakończył się podziałem punktów.
Liczymy, że w najbliższym meczu podopieczni Martina Seveli podtrzymają dobrą passę i wywalczą równie korzystny rezultat, jak w ostatnim bezpośrednim pojedynku z „Nafciarzami” rozgrywanym w Lubinie. Żaden z zawodników zarówno w zespole KGHM Zagłębia jak i Wisły nie będzie pauzował z powodu uzbieranych kartek. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 18:00, a transmisja meczu odbędzie się w Canal+ Sport.