Zagrać swoje - przyjeżdża Pogoń / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Zagrać swoje - przyjeżdża Pogoń 10 mar

Zagrać swoje - przyjeżdża Pogoń

W meczu 27. kolejki ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się na własnym terenie z Pogonią Szczecin. Do Lubina przyjeżdża wymagający rywal, więc o poziom meczu możemy być spokojni. W obecnym sezonie "Portowcy" doznali tylko 4 porażek i Zagłębie postara się zepsuć ten bilans, bo podopiecznych Piotra Stokowca interesuje tylko zwycięstwo z 4. obecnie siłą ligi.

10 mar 2016 14:03

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin

Udostępnij

Ekstraklasa


Chcą więcej!
Mówi się, że : "Apetyt rośnie w miarę jedzenia" i to porzekadło sprawdza się jak ulał w przypadku Pogoni Szczecin. Zeszły sezon "Portowcy" skończyli na 8. miejscu w ligowej tabeli - a więc w górnej połówce. W rundzie finałowej Pogoń nie wygrała choćby spotkania, tylko raz szczecinianie zremisowali. Postawa w ostatnich meczach stanowiła doskonały materiał poglądowy dla sztabu szkoleniowego? Latem Czesław Michniewicz dokonał rewolucji w składzie. Fani wyrażali zaniepokojenie, postawił na duet nowych obrońców i zmiany przyniosły piorunujący efekt. Jarosław Fojut w parze z Jakubem Czerwińskim zachwycili ekspertów, a formacja defensywna "Portowców" jesienią była niezwykle skuteczna. Efekt - wysokie miejsce w tabeli i całkowita zmiana nastrojów wśród kibiców. Dziś fani Pogoni domagają się miejsca na podium i gry w europejskich pucharach.

Renesans Murasia
Mimo 34 lat na karku Rafał Murawski jest dziś liderem Pogoni. Bez "Murasia" szczecinianie nie są tak poukładanym zespołem, kapitan wspomaga w obronie, napędza w ataku, strzela, asystuje. To Murawski, którego pamiętamy z Lecha Poznań, gdy pełnił rolę motoru napadowego "Kolejorza". Pomocnik Pogoni został wybrany zawodnikiem lutego na boiskach ekstraklasy i nagroda trafiła w godne ręce. Innym nominowanym był rozgrywający KGHM Zagłębia Lubin Filip Starzyński, więc w niedzielę panowie będą mieli okazję udowodnić sobie, kto obecnie jest lepszy.  

Jesienny remis
W spotkaniu 12. kolejki ekstraklasy Zagłębie mierzyło się na wyjeździe z Pogonią. Październikowy mecz zakończył się bezbramkowym remisem, choć w opiniach fachowców, ze wskazaniem na Zagłębie. Wówczas Pogoń regularnie punktowała i uchodziła za faworyta. "Miedziowi" zagrali w Szczecinie bardzo dobry mecz, długimi momentami narzucali gospodarzom swój styl gry, do pełni szczęścia zabrakło im? no właśnie, chyba tylko szczęścia. Bo podopieczni Piotra Stokowca stworzyli sobie wówczas okazje, by przywieźć z trudnego terenu komplet punktów.

Bez ważnych ogniw
Ile traci Pogoń bez Jarosława Fojta i Jakuba Słowika" Odpowie najbliższy mecz, "Portowcy? przyjadą do Lubina bez ważnych ogniw z defensywy. W ostatnim meczu z Ruchem Chorzów (2:3) Fojut został ukarany 8 żółtą kartką w sezonie, z kolei Słowik po nieudanej interwencji ratował się faulem i zobaczył bezpośrednią czerwoną kartkę. Swoją okazję z Zagłębiem otrzyma więc Dawid Kudła, który ligowy sezon rozpoczynał jako podstawowy golkiper.

Wiosna z jednym zwycięstwem
Pogoń udanie rozpoczęła rundę wiosenną, choć pierwsze zwycięstwo odniosła w dość dramatycznych okolicznościach - "Portowcy" przegrywali 0:2 z Koroną, by ostatecznie wygrać 3:2. Później podopieczni Czesława Michniewicza trzykrotnie remisowali: z Piastem, Termaliką i Jagiellonią. W ostatniej kolejce doznali natomiast czwartej porażki w sezonie - lepszy okazał się Ruch Chorzów (3:2). Z kolei Zagłębie chce kontynuować zwycięską passę, "Miedziowi" wygrali w trzech ostatnich meczach (z Cracovią, Lechią i Śląskiem) i na wiosnę prezentują się bardzo dobrze. Recepta na Pogoń? Zagrać swoje w Lubinie!