Z Pogonią na styku
Z jednej strony " wyrównana. Z drugiej " nie brakuje w niej spektakularnych zwycięstw i porażek. Historia pojedynków z Pogonią Szczecin to jeden wielki paradoks. Ale " co najważniejsze " w ostatnich latach gra nam się z Portowcami nieźle.
9 gru 2017 11:13
Fot. Paweł Andrachiewicz
Autor Zagłębie Lubin
Udostępnij
Ekstraklasa
Jedynym zespołem, z którym na najwyższym szczeblu remisowaliśmy częściej niż z Pogonią Szczecin jest Górnik Zabrze. Szczególnie w ostatnich latach mecze z "Portowcami" kończyły się wynikami nierozstrzygniętymi.
Poprzedni sezon - dwa razy po 1:1. Wcześniejsze rozgrywki - 0:0 i 1:1, dopiero później wygrana w rundzie finałowej. Runda wiosenna 2013/2014? Również podział punktów w Szczecinie. Siedem ostatnich meczów Zagłębia z Pogonią to aż 5 remisów.
Z drugiej strony - w ostatnim czasie Miedziowi nie przegrywają z najbliższym rywalem. Do wspomnianych 5 remisów trzeba bowiem dodać dwa zwycięstwa - w maju ubiegłego i sierpniu tego roku.
- Ostatnie wyniki wskazują na to, że faktycznie Pogoni gra się z nami ciężko - mówił nam niedawno Arek Woźniak. Przyznał jednak od razu, że nie ma mowy o lekceważeniu rywala.
Ostatnia porażka Miedziowych przypadła na lato 2013 roku, gdy Pogoń na inaugurację sezonu wygrała w Lubinie 2:0 po bramkach Akahoshiego i Dąbrowskiego. A w Szczecinie - rok wcześniej. Mimo upływu już 5 lat, ta porażka w pamięci fanów Zagłębia na pewno pozostała. Pogoń rozbiła wtedy podopiecznych trenera Pavla Hapala 4:0.
Ale i Miedziowi potrafili w Szczecinie wygrywać wysoko. Wystarczy chociaż wspomnieć mecz, który znacznie przybliżył podopiecznych trenera Stokowca do brązowego medalu w 2016 roku. Mimo straty bramki, Zagłębie zdołało wygrać 3:1 po golach Kubickiego, Woźniaka i Piątka. A 3 dni później w Lubinie zagrało z Lechem (brzmi znajomo? W tym roku liczymy na podobną sekwencję zdarzeń) i zapewniło sobie awans do Europy.
To była pierwsza wygrana Zagłębia w Szczecinie od 2006 roku. Wtedy wynik był taki sam, a Zagłębie rozpoczęło swój marsz po tytuł mistrzowski. Choć nie wszystko było takie oczywiste, bo był to dopiero trzeci mecz pod wodzą nowego trenera (przypadek?) Czesława Michniewicza.
Zagłębie było wtedy szóste w tabeli, do czołówki traciło 5 punktów. Wygrana w Szczecinie rozpoczęła serię 8 meczów bez porażki, która wywindowała Miedziowych na czołowe lokaty.
A przyszła stosunkowo łatwo. Wynik otworzył Michał Stasiak w 6. minucie meczu, pewnie wykorzystując dośrodkowanie Macieja Iwańskiego z rzutu rożnego. W drugiej połowie bramki dołożyli sam Iwański i Michał Chałbiński. Rywale odpowiedzieli w końcówce golem młodego Kamila Grosickiego.
Całkowity bilans spotkań z Pogonią Szczecin we wszystkich rozgrywkach to 43 mecze i po 12 zwycięstw obu drużyn. Do tego 19 remisów. Bilans bramkowy to 57:47 na korzyść Zagłębia. W dużej mierze dzięki takim zwycięstwom jak 5:0 na inaugurację sezonu 2002/2003 czy 6:2 w maju 2007 roku.