3
mar
WSZYSCY na derby, w sobotę WSZYSCY na derby!
Do dziś prowadzone są zapisy na sobotni mecz derbowy pomiędzy Śląskiem Wrocław a KGHM Zagłębiem Lubin. Lista zostanie zamknięta o godzinie 21.00, więc zapraszamy do sklepu Zagłębia w galerii Cuprum Arena. Na derby tylko z Wami!
3 mar 2016 10:05
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin
Udostępnij
Ekstraklasa
Wygrać na boisku rywala!
"Derby, to derby?," Derby, to nie jest zwykły mecz", ?Derby nie mają faworyta?" Te utarte slogany często towarzyszą zapowiedziom derbowych spotkań. Podkreślają, że takie mecze mają większy gatunkowy ciężar, bo ich stawką są nie tylko trzy punkty, ale też szacunek u kibiców. Zwycięzca derbów bierze wszystko i rządzi na całym terytorium. Przed nami Derby Dolnego Śląska, zagramy ze Śląskiem, na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Faktycznie trudno wskazać faworyta tego meczu, choć do Wrocławia jedzie 6. w tabeli drużyna, to zmierzy się z doświadczonym rywalem, który bardzo potrzebuje punktów, bo Śląsk plasuje się aktualnie na 14. pozycji w ligowej tabeli (ma jeden zaległy mecz z wiceliderem - Piastem Gliwice).
Aktywna zima we Wrocławiu
Przedłużona rundę jesienną Śląsk zakończył tuż nad strefą spadkową, od 7 grudnia pod batutą trenera Romualda Szukiełowicza. Właśnie pod wodzą doświadczonego szkoleniowca zadziałał we Wrocławiu efekt "nowej miotły", bo przed wyjazdem na urlopy Śląsk odniósł dwa zwycięstwa i dzięki tym wygranym zakończył jesień nad kreską - nie ma co ukrywać, że odbili się wówczas od dna. Zimą działacze klubu z Oporowskiej byli dość aktywni na rynku transferowym i w Śląsku zameldowali się nowi zawodnicy. Za kreowanie akcji ofensywnych odpowiadać ma Japończyk Ryota Morioka, defensywę wzmocnił Gruzin Lasza Dwali. Kolejne nabytki to: węgierski pomocnik Andras Gostonyi, Ukrainiec Ihor Tyszczenko, następny Węgier Bence Mervo. Przede wszystkim we Wrocławiu zameldował się świetni znany Robert Pich. Słowaka udało się wypożyczyć z niemieckiego FC Kaiserslautern, wcześniej grał już dla Śląska i jego dorobek jest dość imponujący: 57 meczów, 13 bramek. Widać, że Pich łapie już nić porozumienia z japońskim rozgrywającym i ten duet może wkrótce "odpalić", na co bardzo liczy trener Romuald Szukiełowicz.
Inne przygotowania
Aktywnie we Wrocławiu było nie tylko w "gabinetach" prezesów. Drużyna wyjechała na dwa zgrupowania, oba obozy odbyły się w Polsce. Najpierw piłkarze Śląska budowali formę w Zakopanem, na miejscu zmierzyli się nie tylko z wyczerpującymi treningami, ale również z ośnieżonymi trasami, które pokonywali w biegu. Na kolejne zgrupowanie Śląsk wyjechał do Trzebnicy (to już chyba tradycja), w znanym sobie ośrodku drużyna trenowała przez tydzień, w międzyczasie rozgrywała mecze kontrolne. I przyszła liga?
Początek rundy
Śląsk ligową wiosnę rozpoczął od zwycięstwa z Wisłą Kraków (1:0). W kolejnym meczu wrocławianie przegrali na wyjeździe z Jagiellonią (1:2), choć w tym przypadku mogą mówić o niedosycie, ponieważ o porażce zadecydowały indywidualne błędy ich bramkarza. W 24. kolejce podopieczni Romualda Szukiełowicza zremisowali bezbramkowo z zamykającym tabelę Górnikiem Zabrze. Zaplanowany na ubiegły wtorek mecz Śląska z Piastem został przełożony, ponieważ boisko w Gliwicach nie nadawało się do gry. Wrocławianie mieli więc więcej czasu na regenerację przed derbami. To jednak koniec dobrych informacji dla sztabu trenerskiego Śląska - w meczu z Zagłębiem ich zespół radził sobie będzie bez najlepszego obrońcy Piotra Celebana i pomocnika Marcela Gecova. Za żółte kartki mieli pauzować w meczu z Piastem, skoro spotkanie nie doszło do skutku, dyskwalifikacja przesunęła się właśnie na mecz derbowy.
A więc wszyscy na derby!
To obecność i zaangażowanie kibiców sprawia, że derby mają swój specyficzny klimat. Kibice Wielkiego Zagłębia wyjadą więc do Wrocławia, by z trybun Stadionu Miejskiego zagrzewać swoją drużynę do walki. Zapisy na zorganizowany wyjazd do Wrocławia prowadzone są w klubowym sklepie Zagłębia - w galerii Cuprum Arena, lista zostanie zamknięta dziś o 21.00. Ruszamy do galerii, a w sobotę - wszyscy na DERBY, wszyscy na pomarańczowo!