Wrócić na zwycięską ścieżkę | Zapowiedź meczu z Wisłą
Już za kilka godzin drużyna KGHM Zagłębia rozegra kolejne ligowe starcie. Tym razem „Miedziowi” będą walczyć o punkty w Krakowie, gdzie w ramach 11. kolejki PKO Ekstraklasy podejmą tamtejszą Wisłę. Najbliższe spotkanie będzie dla lubinian dobrą okazją, aby przerwać swoją niekorzystną serię czterech meczów bez wygranej. Zapraszamy na zapowiedź tego ciekawie zapowiadającego się pojedynku.
28 lis 2020 09:30
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Jeżeli chodzi o zespół naszych najbliższych rywali, to z pewnością zarówno cała drużyna, jak i sympatycy „Białej Gwiazdy” oczekiwaliby lepszej zdobyczy punktowej po pierwszych, dziesięciu kolejkach obecnego sezonu. Forma „Wiślaków” w bieżących rozgrywkach już kilkukrotnie potrafiła mocno zaskoczyć. Krakowianie przeplatają słabe mecze z naprawdę bardzo dobrymi, po których odnoszą wysokie zwycięstwa, jednak wciąż nie są w stanie ustabilizować swojej formy. Potwierdza to chociażby wrześniowa porażka 0:3 na własnym obiekcie z Wisłą Płock. „Nafciarze” bez większych problemów wywieźli z Krakowa komplet trzech punktów, a jak wiadomo sami nie mogą zaliczyć ostatnich tygodni do udanych. Dokładnie miesiąc później podopieczni trenera Artura Skowronka pewnie i spektakularnie wygrali z beniaminkiem, Stalą Mielec aż 6:0. Tak wysokie zwycięstwo zwiększyło pewność siebie krakowian, którzy w kolejnym spotkaniu pokonali różnicą trzech bramek Podbeskidzie Bielsko-Biała. „Wiślacy” nie byli w stanie na dłużej utrzymać swojej zwycięskiej serii i w ostatnich trzech pojedynkach dopisali do swojego dorobku zaledwie jeden punkt. Niewątpliwe, Wisła posiada w swoim składzie wielu zawodników o wysokich umiejętnościach, którzy potrafią napędzić grę i stworzyć pod bramką rywala sporo zagrożenia. Jednym z nich jest chociażby Yaw Yeboah, którego wcześniejszym klubem była hiszpańska CD Numancia. Piłkarz pochodzący z Ghany dołączył do zespołu „Białej Gwiazdy” przed rozpoczęciem obecnego sezonu i trzeba przyznać, że szybko zaaklimatyzował się w nowej drużynie. Jak dotąd, Yeboah zdołał dwukrotnie umieścić piłkę w siatce, a oprócz tego ma na swoim koncie również dwie asysty. Ciekawym zawodnikiem jest także Stefan Savić, który podobnie jak wspomniany Afrykanin, zasilił szeregi Wisły przed startem sezonu 2020/21. Austriak w barwach „Wiślaków” nie wpisał się jeszcze na listę strzelców, natomiast dwukrotnie obsłużył swoich kolegów ostatnim podaniem.
Zespół KGHM Zagłębia z pewnością, jak najszybciej chciałby zapomnieć o tym, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Po niemal miesiącu przymusowej przerwy „Miedziowi” wrócili do gry, lecz dwie ostatnie potyczki z beniaminkami nie potoczyły się po myśli podopiecznych trenera Martina Seveli. Najpierw do Lubina przyjechała Stal Mielec. Początek spotkania z „Biało-Niebieskimi” przebiegał zgodnie z planem, ponieważ nasz zespół dość szybko wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. W kolejnych minutach Stal zdołała jednak wyrównać i po końcowym gwizdku arbitra oba zespoły musiały zadowolić się jednym punktem. Następnie „Miedziowi” udali się do Bielska-Białej, gdzie w ramach zaległej 9. kolejki PKO Ekstraklasy zmierzyli się z Podbeskidziem. Gospodarze już w 13. minucie otrzymali rzut karny, którego nie wykorzystał Sierpina, natomiast dziesięć minut później „Górale” umieścili już piłkę w siatce. KGHM Zagłębie doprowadziło do wyrównania, ale po błędzie pod naszą bramką sprytnie zachował się Ubbink, który strzelił na 2:1. Pomimo nacisku „Miedziowych” i zepchnięcia rywali do głębokiej defensywy, lubinianom nie udało się zdobyć drugiego gola, przez co wracaliśmy do Lubina bez punktów. Biorąc pod uwagę spotkania z Legią oraz Lechią rozgrywane w październiku, jeszcze przed przerwą naszego zespołu, KGHM Zagłębie czeka na zwycięstwo od czterech meczów, a najbliższe starcie z „Białą Gwiazdą” będzie doskonałą okazją, by przełamać tę niekorzystną serię.
Idealnym scenariuszem byłoby powtórzenie wyniku z ostatniego, bezpośredniego spotkania obu ekip. Wówczas Wisła Kraków przyjechała do Lubina i już niespełna dziesięć minut po pierwszym gwizdku sędziego, otworzyła wynik meczu za sprawą trafienia Alona Turgemana. „Miedziowi” odpowiedzieli trzema bramkami autorstwa Filipa Starzyńskiego, Sasy Zivca i Łukasza Poręby, dzięki czemu pojedynek zakończył się wygraną KGHM Zagłębia 3:1.
Mamy nadzieję, że w dzisiejszym pojedynku podopiecznym Martina Seveli uda się powtórzyć wynik sprzed nieco ponad czterech miesięcy i KGHM Zagłębie wróci do Lubina z kompletem trzech oczek. Szkoleniowiec „Miedziowych” będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, natomiast pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Sasy Zivca, który od kilku dni zmaga się z urazem. Pierwszy gwizdek sędziego Sebastiana Jarzębaka zabrzmi równo o godzinie 20:00, a transmisja meczu będzie dostępna na antenie Canal+ Sport.