Wielkie emocje i trzy punkty w Zabrzu!

W wyjściowym składzie KGHM Zagłębia Lubin na mecz z Górnikiem Zabrze w porównaniu z ostatnim spotkaniem ligowym z Wisłą Płock zaszły dwie zmiany. Kacpra Chodynę na prawym skrzydle zastąpił Tornike Gaprindashvili, a kontuzjowanego w czasie rozgrzewki Martina Dolezala zmienił Rafał Adamski.

Od początku spotkania aktywniejsi byli gracze Górnika Zabrze. Przełożyło się to na stuprocentową sytuację bramkową już w 5. minucie spotkania.  Ze skraju pola karnego uderzał Robert Dadok, a piłka zatrzymała się na słupku bramki strzeżonej przez Kacpra  Bieszczada. Jednak pierwszego gola w tym meczu zdobyli Miedziowi. Prawą stroną boiska znakomitą akcją popisał się Tornike Gaprindashvili, jego strzał zdołał obronić jeszcze bramkarz gospodarzy, ale przy dobitce Damjana Bohara był już bezradny. Słoweniec otworzył wynik meczu już w 12. minucie. 

Górnik Zabrze szybko doprowadził do wyrównania. Strzał z dystansu oddał Kanji Okunuki – futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki, ale dobrze ustawiony w polu karnym był Robert Dadok i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. W 30 minucie pojedynku groźny strzał z okolic 18 metrów oddał Filip Starzyński, ale jego uderzenie pewnie sparował Kevin Broll. Kilka chwil później Filip Starzyński dopiął swego. Popularny Figo dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym i strzałem z powietrza podwyższył rezultat na 2:1 dla KGHM Zagłębia Lubin. Pięć minut przed przerwą Miedziowi mogli trafić w tym meczu po raz trzeci. Damjan Bohar znakomicie dograł do Tornike Gaprindashviliego, ale tym razem kapitalną interwencją popisał się golkiper gospodarzy.

Wynik w pierwszej połowie nie uległ już zmianie. KGHM Zagłębie Lubin schodziło do szatni z prowadzeniem 2:1.

Druga część gry rozpoczęła się od od groźnych ataków gospodarzy. Już w 47. minucie do wyrównania mógł doprowadzić Jonatan Kotzke, ale idealnie ustawiony był Kacper Bieszczad i pewnie zatrzymał to uderzenie. Chwilę potem niebezpieczną kontrą odpowiedziało KGHM Zagłębie Lubin – strzał z ostrego kąta oddał Rafał Adamski, jednak trafił tylko w boczną siatkę. Po niespełna godzinie gry Górnik Zabrze doprowadził do wyrównania. Po bardzo składnej akcji i podaniu Piotra Krawczyka – do siatki trafił po raz kolejny Robert Dadok. 

Kilka minut później KGHM Zagłębie Lubin po raz kolejny wyszło na prowadzenie. Kapitalnym prostopadłym podaniem popisał się Bartłomiej Kłudka, a sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy wykorzystał Damjan Bohar. W tym spotkaniu nic więcej już się nie wydarzyło. KGHM Zagłębie Lubin wywozi trzy punkty z trudnego terenu w Zabrzu.

Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin 2:3 (1:2)

Bramki: Robert Dadok 18, 58 - Damjan Bohar 11, 64, Filip Starzyński 32

Górnik: 32. Kevin Broll - 5. Kryspin Szcześniak, 25. Jonatan Kotzke, 3. Richard Jensen - 16. Paweł Olkowski (58, 71. Amadej Maroša), 23. Jean Mvondo (46, 13. Emil Bergström), 8. Blaž Vrhovec, 96. Robert Dadok, 7. Dani Pacheco (71, 10. Lukas Podolski), 33. Kanji Okunuki (83, 11. Mateusz Cholewiak) - 21. Piotr Krawczyk (83, 24. Krzysztof Kolanko).

KGHM Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad - 27. Bartłomiej Kłudka, 2. Bartosz Kopacz, 4. Jarosław Jach, 8. Guram Giorbelidze - 9. Tornike Gaprindaszwili (62, 26. Kacper Chodyna), 6. Tomasz Makowski, 99. Łukasz Łakomy (62, 20. Marko Poletanović), 18. Filip Starzyński (74, 5. Aleks Ławniczak), 39. Damjan Bohar (80, 21. Tomasz Pieńko) - 19. Rafał Adamski.

żółte kartki: Mvondo, Dadok, Szcześniak - Makowski, Poletanović.

sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).