Waldemar Fornalik przed meczem z Radomiakiem
Przed meczem 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom tradycyjnie porozmawialiśmy ze szkoleniowcem Miedziowych, Waldemarem Fornalikiem.
27 kwi 2024 09:30
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Panie trenerze, ostatnie starcie z Jagiellonią Białystok zakończyło się bez punktów, ale nasza gra była chyba dużo lepsza niż ta z Piastem Gliwice?
- Zdecydowanie tak. Naprawdę szkoda, że przynajmniej jeden punkt nie został w Lubinie, bo zapracowaliśmy na niego bardzo solidnie. Zawiodła nas skuteczność, tak jak mówiłem bezpośrednio po meczu. Skupiamy się już jednak na kolejnych starciach, bo najbliższe spotkania są dla nas najważniejsze.
Jeśli chodzi o reakcje drużyny to zawodnicy chyba również czuli, że zagrali z liderem całkiem solidne spotkanie.
- Myślę, że tak. Każdy ma poczucie, że był to mecz w naszym zasięgu jeśli chodzi o punkty. Niestety tak się nie stało. Musimy patrzeć przed siebie i szukać zdobyczy punktowej w innych spotkaniach.
Pojedynek z Radomiakiem Radom to przysłowiowy mecz o sześć punktów. Zarówno my, jak i rywale bardzo potrzebujemy tego kompletu oczek.
- Zgadza się. Zarówno Radomiak, jak i my potrzebujemy tych punktów. Widzimy, że tabela się spłaszcza, nie chcielibyśmy oglądać się za siebie i wolelibyśmy patrzeć do góry. Dlatego potrzebujemy zwycięstwa w tym meczu.
W takim razie na co musimy zwrócić największą uwagę przymierzając się do spotkania z Radomiakiem?
- Na pewno jest to zespół o dwóch obliczach. Trochę inaczej prezentuje się na wyjeździe oraz u siebie. Oczywiście wsparcie kibiców i gra przed własną publicznością doda im skrzydeł, natomiast znamy mocne strony Radomiaka i mamy swój plan na ten mecz. Realizujemy swoje przygotowania i na tę chwilę nie chcielibyśmy nic więcej zdradzać.