Ekstraklasa
Panie Trenerze, w pierwszym pytaniu zapytam o analizę ostatniego meczu z Lechem Poznań. Jak to spotkanie wyglądało okiem sztabu szkoleniowego?
- Na pewno był to mecz, który niekoniecznie musieliśmy przegrać. Uważam, że spotkanie było wyrównane i też mieliśmy swoje okazje do zdobycia gola, ale Lech tego dnia był skuteczniejszy. Analizujemy dogłębnie nasze mecze i staramy się podtrzymywać dobre rzeczy, a także niwelować nasze mankamenty.
Piast Gliwice był najdłużej niepokonanym zespołem w całej stawce klubów PKO BP Ekstraklasy. Porażka przydarzyła im się raczej w najmniej oczekiwanym momencie, ale pomimo tego chyba mogą zaliczyć start do udanych?
- Myślę, że tak, samo zwycięstwo w Warszawie ma swoją wymowę. Piast to drużyna, która w niemal podobnym składzie funkcjonuje już od dłuższego czasu i posiada zawodników, którzy już w Gliwicach odnosili sukcesy i oni nadają ton ich grze. Mają swój dobry styl i z pewnością będzie to ciekawe spotkanie.
Ostatnie mecze z Piastem nie kończyły się po naszej myśli. Jaki będzie nasz plan, by odwrócić tę passę?
- Z pewnością chcemy zagrać zdecydowanie lepiej niż w poprzednich starciach z Piastem. Zwłaszcza pierwsza połowa poprzedniego meczu była słaba w naszym wykonaniu. Musimy być bardziej agresywni, zdecydowani i zdeterminowani do tego, by sięgnąć po komplet punktów.
Do naszej drużyny dołączył dzisiaj Hubert Adamczyk. Jaka jest Pana opinia na temat nowego piłkarza w Pana zespole?
- Jest to zawodnik, który powinien dać wsparcie naszej drugiej linii. Chcieliśmy wzmocnić pomoc i mamy nadzieję, że Hubert także będzie chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony na boiskach Ekstraklasy.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed meczem z Piastem Gliwice?
- Wiele się nie zmieniło. Wciąż do naszej dyspozycji nie jest Michał Nalepa, który ma problem z odcinkiem szyjnym kręgosłupa.