Ekstraklasa
Panie trenerze, tradycyjnie chciałbym powrócić do ostatniego meczu Miedziowych w Gdańsku. Jak po chłodnej analizie wyglądał ten mecz zdaniem sztabu szkoleniowego?
- Mecz przebiegał tak jak się spodziewaliśmy, chcieliśmy prowadzić grę i w wielu fragmentach pierwszej połowy tak to wyglądało. Wiedzieliśmy, że praktycznie tak jak każdy beniaminek zespół Lechii potrafi być groźny i szkoda, że to nie my otworzyliśmy wynik meczu, a były ku temu okazje. Byliśmy zmuszeni do tego, by odrabiać straty i chwała chłopakom, że wzięli sprawy w swoje ręce, bo widać było, że dążyli z całych sił do wygranej. Tak się jednak nie stało i wróciliśmy z jednym punktem.
5. kolejka PKO BP Ekstraklasy to mecz z Lechem Poznań. Jak Pan oceni start naszych rywali w rozgrywkach?
- Na pewno zespół Lecha prezentuje się naprawdę dobrze. Kreują sporo sytuacji i potrafią zdominować przeciwnika. Z pewnością mają mniej punktów niż sami by tego oczekiwali, ale to drużyna o wysokich umiejętnościach piłkarskich, który potrafi być dobrze zorganizowanym. Musimy być dobrze zmotywowani i ułożeni by grać jak równy z równym.
W ostatnich dniach do Lecha dołączył wychowanek KGHM Zagłębia Lubin Filip Jagiełło. Z Pana doświadczenia trenerskiego czy może to być dodatkowy bodziec dla niego w tym meczu?
- Trudno powiedzieć czy dodatkowo go to zmotywuje, a także czy znajdzie się w ekipie na mecz. Wiemy, że późno dołączył do drużyny Lecha. Z pewnością jest to dla niego sentymentalny powrót. Dla jednego będzie to pozytywny bodziec, drugiemu może to w pewnym sensie przeszkodzić.
Co może być kluczowe dla nas w kontekście zdobycia trzech punktów w sobotę?
- Na pewno bezwzględnie dyscyplina i organizacja gry w defensywie i ofensywie. Mówiąc to mam na myśli, by grać szybko, zdecydowanie, wykorzystywać momenty, by stworzyć okazje do zdobycia gola, a również zachować skuteczność.
Na zakończenie zapytam Pana o sytuacje kadrową w zespole Miedziowych.
- Pod znakiem zapytania stoją występy Michała Nalepy, Bartosza Kopacza i Kajetana Szmyta. Do meczu zostały jeszcze ponad 24 godziny, więc zobaczymy czy będą do naszej dyspozycji.