Udanie zakończyć rok | Zapowiedź meczu z Pogonią
Już jutro czeka nas ostatnie spotkanie KGHM Zagłębia w tym roku. Podopieczni Martina Seveli zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Szczecin, więc śmiało można powiedzieć, że będzie to jeden z najciekawszych meczów 14. kolejki PKO Ekstraklasy. Obie ekipy są ostatnio na fali wznoszącej, dlatego możemy być pewni, że już od pierwszej minuty zarówno „Miedziowi”, jak i „Portowcy” będą walczyć o komplet trzech punktów.
18 gru 2020 15:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Jak dotąd nasi sobotni rywale świetnie radzą sobie w bieżących rozgrywkach PKO Ekstraklasy. Piłkarze ze Szczecina utrzymują równą, wysoką formę, dzięki czemu po trzynastu rozegranych spotkaniach plasują się na trzeciej pozycji w ligowej tabeli. Od samego początku rozgrywek „Portowcy” regularnie punktują i coraz pewniej pokonują kolejnych rywali, co potwierdza chociażby ostatnia wygrana z Lechem Poznań. Na stadionie przy ulicy Bułgarskiej podopieczni Kosty Runjaicia zdominowali ekipę „Kolejorza” i do przerwy prowadzili już 3:0. Lech nie zdołał odmienić losów meczu, a „Portowcy” w doliczonym czasie gry podwyższyli swoje prowadzenie strzelając bramkę na 4:0. Tym sposobem, Pogoń odnotowała trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując wcześniej także Stal Mielec oraz Watrę Poznań. Warto również zwrócić uwagę na imponującą serię meczów bez porażki, którą nie tak dawno osiągnął zespół ze Szczecina. Od końca sierpnia aż do końcówki listopada, wliczając także mecze Pucharu Polski, podopieczni Kosty Runjaicia na dziewięć rozegranych spotkań, wygrali aż pięć, a w pozostałych czterech pojedynkach dzielili się z rywalami punktami. Pomimo zajmowanej, wysokiej pozycji w tabeli, „Portowcy” nie należą do najbardziej bramkostrzelnych zespołów, ale za to mogą pochwalić się najszczelniejszą defensywą w całej lidze. W dużej mierze jest to zasługa oczywiście Dante Stipicy, który na 13 rozegranych spotkań obecnego sezonu PKO Ekstraklasy, ośmiokrotnie kończył mecz zachowując czyste konto i stracił jedynie osiem bramek. W linii ataku niebezpieczny może być duet Gorgon-Zahović. Łączny dorobek obu zawodników Pogoni to sześć zdobytych bramek oraz trzy asysty.
Do sobotniego starcia „Miedziowi” również przystąpią w dobrych humorach. Podobnie jak Pogoń, podopieczni Martina Seveli mają obecnie serię czterech meczów bez porażki i z pewnością lubinianie zrobią wszystko, aby przedłużyć ją do następnego roku. Po wyjazdowych zwycięstwach nad Wisłą oraz Podbeskidziem, a także remisie z Piastem Gliwice, „Miedziowych” czekał niezwykle ważny, derbowy pojedynek ze Śląskiem Wrocław. KGHM Zagłębie przeważało niemal od samego początku i już po dziesięciu minutach gry mogło prowadzić dwoma bramkami. Po dość pechowo straconej bramce, lubinianie zdołali odmienić losy spotkania i w samej końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, za sprawą trafienia Kamila Kruka. Zwycięstwo nad derbowym rywalem w takich okolicznościach z pewnością jeszcze bardziej zwiększyło pewność siebie i wzmocniło charakter zespołu KGHM Zagłębia. Jeżeli chodzi o nieobecnych, to z pewnością w sobotnim starciu z „Portowcami” nie ujrzymy Lorenco Simica, który doznał urazu tuż przed meczem ze Śląskiem. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Sasy Balicia oraz Filipa Starzyńskiego, jednak w ostatnich spotkaniach z dobrej strony zaprezentowali się zmiennicy, którzy w pełni udanie zastąpili podstawowych piłkarzy „Miedziowych”.
Idealnym scenariuszem byłoby powtórzenie rezultatu z maja, kiedy to „Miedziowi” pokonali „Portowców” w Szczecinie 3:0. Wówczas do siatki już w 7. minucie trafił Dejan Drazić, następnie prowadzenie podwyższył Damjan Bohar, a jeszcze przed przerwą wynik meczu ustalił Bartosz Białek. Podopieczni Martina Seveli w pełni kontrolowali przebieg spotkania i nie mielibyśmy nic przeciwko, aby tym razem było podobnie. Pojedynek poprowadzi Sebastian Jarzębak, który już raz w obecnym sezonie sędziował mecz z udziałem naszego zespołu. Spotkanie zakończyło się szczęśliwe dla „Miedziowych”, bowiem lubinianie wygrali z Wisłą Kraków 2:1. Spotkanie 14. kolejki PKO Ekstraklasy rozpocznie się równo o godzinie 15:00, a transmisja będzie dostępna na antenie Canal+ Sport.