Tomasz Pieńko podsumował mecz z Pogonią Szczecin / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Tomasz Pieńko podsumował mecz z Pogonią Szczecin 28 lip

Tomasz Pieńko podsumował mecz z Pogonią Szczecin

O podsumowanie meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym zespół KGHM Zagłębia Lubin zremisował z Pogonią Szczecin 2:2, poprosiliśmy strzelca jednej z bramek Tomasza Pieńko.

28 lip 2024 17:30

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Po meczu z Pogonią Szczecin jest z nami strzelec pierwszej bramki dla Zagłębia – Tomasz Pieńko. Jak oceniasz sytuację przy tym drugim straconym golu przez Miedziowych?

- Myślę, że na początku z ławki rezerwowych wydawało się, iż to będzie zdecydowany spalony. Jednak jak się później okazało po analizie VAR gol był prawidłowy. Jeszcze nie oglądaliśmy tej bramki na wideo. Wydaję mi się, że zawodnik gości wbiegł w nasze pole karne z drugiej linii i dołożył tylko głowę.

Zagłębie ten początek meczu trochę przespało. Potem zaatakowaliśmy, ale w 17. minucie zostaliśmy skarceni przez Koulourisa. Jednak szybko odrobiliśmy straty i nawet wyszliśmy na prowadzenie. Chyba możemy żałować, że przed przerwą jeszcze nie zdobyliśmy bramki na 3:1, bo okazję do tego były.

- Zgadzam się. Na pewno my stworzyliśmy więcej okazji w pierwszej połowie i trzeba było je zamienić na bramki. Szanujemy ten punkt, choć można było więcej z tego meczu wyciągnąć, szczególnie w tej drugiej połowie. 

Czy postawa Pogoni w tym meczu w jakimś stopniu Was zaskoczyła, czy właśnie takiego spotkania się spodziewaliście?

- Wiedzieliśmy, że Pogoń dobrze gra piłką. Operuje blisko siebie i stara się grać kombinacyjnie. Też uważaliśmy na lewą stronę, czyli Koutrisa i Grosickiego. Staraliśmy się ich zniwelować, ale w drugiej połowie Kamil dograł bardzo dobrą piłkę i mecz zakończył się remisem. 

W pierwszej kolejce przegraliśmy z Legią Warszawa, w drugim meczu podzieliliśmy się punktami z Pogonią, to teraz chyba czas na zwycięstwo w piątek z Puszczą?

- Zdecydowanie już czekamy na ten mecz i zrobimy wszystko, by zdobyć trzy punkty. Widzieliśmy na pewno stałe fragmenty gry, które są ich mocną stroną. Będziemy starali się wykorzystać swoje okazje, ale również musimy uważać na atuty, którymi dysponują.