Szymon Pawłowski | #RetroSylwetka
W kolejnej odsłonie cyklu, postanowiliśmy zwrócić naszą uwagę na zawodnika, który w barwach KGHM Zagłębia występował przez okres blisko 7 lat. Dzięki wysokim umiejętnościom, szybko został jednym z kluczowych piłkarzy w drużynie „Miedziowych”, dając się zapamiętać głównie poprzez swoje rajdy w bocznym sektorze boiska. Mowa oczywiście o Szymonie Pawłowskim. Zapraszamy!
25 mar 2020 13:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Szymon urodził się 4 listopada 1986 roku w Połczynie Zdroju, niewielkiej miejscowości położonej w województwie zachodniopomorskim. Przygodę z piłką rozpoczął w Pomorzaninie Sławoborze. Następnie swoją juniorską karierę Pawłowski kontynuował w klubie MSP Szamotuły. W 2004 roku zawodnik przeniósł się do Gniezna, gdzie występował w ekipie miejscowego Mieszka. Tam młody piłkarz prezentował wyróżniający go na tle drużyny wysoki poziom, co zwróciło uwagę KGHM Zagłębia. Wraz z początkiem 2007 roku lubiński zespół pozyskał uzdolnionego gracza. Szymon doczekał się debiutu już trzy miesiące później, podczas wygranego spotkania z Lechem Poznań, w którym zastąpił na boisku Wojciecha Łobodzińskiego. Łącznie w swoim pierwszym sezonie spędzonym w Lubinie skrzydłowy rozegrał cztery spotkania, a także mógł świętować zdobyte przez „Miedziowych” drugie w historii klubu mistrzostwo Polski. Pawłowski zdecydowanie większą rolę w zespole zaczął odgrywać już w następnych rozgrywkach Ekstraklasy, bowiem zanotował wówczas 26 ligowych występów, dokładając do tego jeszcze cztery mecze w Pucharze Polski. Debiutancką bramkę na najwyższym piłkarskim szczeblu zdobył 3 listopada 2007 roku w spotkaniu z Cracovią. W dodatku, było to trafienie na wagę zwycięstwa, gdyż pokonując golkipera „Pasów” w 85. minucie, skrzydłowy dał „Miedziowym” prowadzenie, które lubinianie utrzymali już do końca. Zawodnik prezentował barwy KGHM Zagłębia także na poziomie I ligi, jednak będąc autorem 12 goli na zapleczu Ekstraklasy, walnie przyczynił się do szybkiego powrotu lubinian na boiska najwyższej klasy rozgrywkowej. W dalszym etapie kariery, Pawłowski umacniał swoją pozycję w składzie, będąc w większości podstawowym graczem wyjściowej jedenastki. Na uwagę zasługuje osiągnięcie skrzydłowego, jakim było strzelenie czterech bramek w jednym meczu, w którym rywalem była Polonia Warszawa. Był to niewątpliwie występ, który zasługiwał na największe pochwały, ponieważ rzadko zdarza się by piłkarz dokonał podobnej sztuki. Latem 2013 roku po Szymona zgłosił się Lech Poznań. Zawodnik opuszczał nasze miasto mając na koncie aż 152 występy w koszulce „Miedziowych”, zdobywając do tego 40 goli oraz 36 asyst.
Kariera w ekipie „Kolejorza” przebiegała równie udanie. Pawłowski z miejsca został ważnym ogniwem drużyny z Wielkopolski. Już w pierwszym sezonie wybiegł na boisko 36 razy, a w tym czterokrotnie wystąpił w meczach Kwalifikacji do Ligi Europy. Co więcej, w 2015 roku Szymon miał okazję zagrania w spotkaniu eliminacyjnym Ligi Mistrzów. W zespole Lecha piłkarz świętował swój drugi tytuł Mistrza Polski oraz dwukrotnie sięgnął po Superpuchar kraju. Łącznie spędził w Poznaniu 4 lata, rozgrywając 153 pojedynki, a więc tylko o jeden więcej niż w barwach KGHM Zagłębia. Strzelił również 27 goli i 30 razy obsłużył kolegów ostatnim podaniem. Następnie zawodnik został wypożyczony na rok do Termaliki. Od razu po powrocie do „Kolejorza”, chęć pozyskania piłkarza wyraziło Zagłębie Sosnowiec, którego barwy Pawłowski prezentuje aż do dziś. Pomimo spadku z Ekstraklasy w poprzednim sezonie, skrzydłowy pozostał w drużynie, będąc jej kapitanem. W bieżących rozgrywkach były gracz „Miedziowych” wybiegł na boisko 23 razy, przy czym pięciokrotnie znalazł sposób na pokonanie bramkarza rywali.
Szymon ma także na swoim koncie 10 występów w młodzieżowej kadrze kraju. Oprócz tego, zawodnik rozegrał 17 spotkań w dorosłej reprezentacji Polski, debiutując w niej 15 grudnia 2007 roku w meczu z Bośnią i Hercegowiną. W narodowych barwach Pawłowski może pochwalić się również dwoma trafieniami w pojedynkach z Macedonią oraz Rumunią.
Choć Pawłowski zasilił szeregi KGHM Zagłębia w młodym wieku, szybko przebił się do składu, decydując w znacznym stopniu o sile ofensywnej naszego zespołu. Zdobyte bramki oraz asysty niejednokrotnie decydujące o końcowych losach spotkania, przyczyniły się do zdobycia wielkiego uznania w oczach kibiców. Spędzony w Lubinie długi okres czasu, a także zdobyte z naszym klubem mistrzostwo sprawiły, że Szymon na stałe wpisał się w wieloletnią historię „Miedziowych”.