Snajper konta snajper
15 goli Świerczoka konta 14 Carlitosa. Obaj uzyskali ten dorobek w 20 meczach. W niedzielę zagrają po raz 21. w tym sezonie Lotto Ekstraklasy. Który z nich będzie górą? Liczymy, że napastnik Zagłębia podtrzyma średnią z trzech ostatnich meczów i zbliży się tym samym do lidera klasyfikacji strzelców Igora Angulo.
17 gru 2017 01:03
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin
Udostępnij
Ekstraklasa
Zarówno Carlitos jak i Świerczok strzelanie rozpoczęli w tym sezonie bardzo szybko. Hiszpan trafił już w debiucie przeciwko Pogoni Szczecin, Świerczok zaś strzelił swojego pierwszego gola w "dopiero" drugim występie w drużynie KGHM Zagłębia Lubin.
Od lipca jednak obaj snajperzy trafiają dość regularnie. Pod tym względem szczególnie imponuje Carlitos. Najdłuższą przerwę w strzelaniu zanotował jeszcze w lipcu - nie wpisał się na listę strzelców w 2. i 3. kolejce Lotto Ekstraklasy. Później zdarzały się juz tylko pojedyncze mecze bez gola Hiszpana.
"Świeży" zaciął się raz - nie strzelał bramek w kolejkach numdf 15, 16 i 17. Ale jak już wrócił, to z przytupem. Hattrick w 18., hattrick w 19. kolejce i dorobek szybko urósł do 15 goli. Jeszcze nigdy żaden piłkarz Zagłębia nie miał więcej goli w jednym sezonie Ekstraklasy.
Jeśli chodzi o statystyki, to wygrywa w nich piłkarz Zagłębia. Mimo, że ma ledwie jedną asystę (wobec 3 Carlitosa), to na jego gola czekamy średnio 104 minuty (przy 126 Hiszpana). Ponadto Świerczok tylko raz wykonywał rzut karny, podczas gdy jego jutrzejszy rywal aż trzykrotnie. Na dodatek "Świeży" zanotował również gola w Pucharze Polski, gdzie napastnik Wisły takiego wyczynu nie dokonał.
Mamy więc nadzieję, że jutro snajper Miedziowych pokaże swoją wyższość. Tak jak w sierpniu, gdy Zagłębie wygrało z Wisłą 3:0, a jeden z goli padł właśnie łupem Jakuba Świerczoka.