Ekstraklasa
Już na początku spotkania groźnie zaatakowali Miedziowi. Technicznym uderzeniem zza pola karnego popisał się Bartłomiej Kłudka. Niestety znakomitą obronę wykonał bramkarz Kolejorza – Filip Bednarek. W 14. minucie KGHM Zagłębie było bardzo blisko objęcia prowadzenia. Kapitalną indywidualną akcją popisał się Tomasz Pieńko. Jednak piłka po jego strzale nieznacznie minęła prawy słupek bramki Lecha Poznań. Chwilę potem po składnej akcji podopiecznych Waldemara Fornalika uderzenie oddał Dawid Kurminowski. Golkiper przyjezdnych pewnie interweniował. W 24. minucie próbował odpowiedzieć Lech, a konkretnie Joel Pereira, ale jego strzał poszybował nad bramką strzeżoną przez Szymona Weiraucha.
W następnej akcji Kolejorz był blisko pierwszego gola w tym meczu. Joel Pereira sprytnie przedarł się pod naszą bramkę, jednak posłał futbolówkę nad bramkę Miedziowych. W 36. minucie gry po koronkowej akcji Zagłębia bliski strzelenia bramki był Damjan Bohar, ale na drodze stanął jeden z obrońców gości i zablokował to uderzenie. Kilka minut przed przerwą objęliśmy prowadzenie. Z okolic trzydziestego metra uderzał Tomasz Makowski, a golkiper przyjezdnych odbił piłkę przed siebie – tam czekał na nią już Dawid Kurminowski i otworzył wynik spotkania. Lech próbował szybko odpowiedzieć sam na sam z Szymonem Weirauchem znalazł się Kristoffer Velde. Jednak kapitalną obroną popisał się młody bramkarz naszej drużyny. W pierwszej połowie już nic więcej się nie wydarzyło. Drużyny schodziły do szatni przy jednobramkowym prowadzeniu Zagłębia Lubin.
Po zmianie stron po brutalnym faulu na Dawidzie Kurminowskim czerwoną kartkę otrzymał Radosław Murawski. Od tego momentu nasz zespół grał z przewagą jednego zawodnika na boisku. W 60 minucie gry po koronkowej akcji Miedziowych i podaniu Tomasza Pieńko bliski podwyższenia rezultatu był Kacper Chodyna. Niestety tym razem bardzo dobrze interweniował Filip Bednarek. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry strzał z dystansu oddał Tornike Gaprindashvili, ale piłka przeleciała obok bramki przyjezdnych.
Chwilę potem było niestety już 1:1. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę po strzale głową zdobył Miha Blazić. W drugiej połowie obie drużyny stwarzały zdecydowanie mniej sytuacji bramkowych. Jednak w 88. minucie Lech mógł objąć prowadzenie. Znowu było niebezpiecznie pod naszą bramką po dośrodkowaniu w pole karnym. Tym razem bardzo dobrze interweniował Szymon Weirauch. W ostatniej minucie po dośrodkowaniu Marka Mroza bliski przechylenia szali zwycięstwa na naszą korzyść był Arkadiusz Woźniak. Niestety strzał głową przeleciał obok bramki Filipa Bednarka.
KGHM Zagłębie Lubin 1-1 Lech Poznań
Bramki: Dawid Kurminowski 41 - Miha Blažič 76
KGHM Zagłębie: 22. Szymon Weirauch - 27. Bartłomiej Kłudka, 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 13. Mateusz Grzybek - 7. Kacper Chodyna, 8. Damian Dąbrowski, 6. Tomasz Makowski, 21. Tomasz Pieńko (72, 11. Arkadiusz Woźniak), 39. Damjan Bohar (72, 9. Tornike Gaprindaszwili) - 90. Dawid Kurminowski (90, 17. Marek Mróz).
Lech: 35. Filip Bednarek - 2. Joel Pereira, 23. Miha Blažič, 16. Antonio Milić (63, 44. Alan Czerwiński), 5. Elias Andersson - 21. Dino Hotić (55, 6. Jesper Karlström), 22. Radosław Murawski, 7. Afonso Sousa (84, 15. Michał Gurgul), 10. Filip Marchwiński, 11. Kristoffer Velde (55, 17. Filip Szymczak) - 9. Mikael Ishak (83, 90. Artur Sobiech).
Żółte kartki: Pieńko, Kłudka, Dąbrowski, Chodyna - Ishak, Milić, Bednarek.
Czerwona kartka: Radosław Murawski (50. minuta, Lech, za brutalny faul).
Sędziował: Damian Kos (Gdańsk).
Wdzów: 15 813 (Rekord).
