Przegrana Miedziowych w Płocku / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Przegrana Miedziowych w Płocku 8 kwi

Przegrana Miedziowych w Płocku

Dzisiejsze spotkanie 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozgrywane w Płocku zakończyło się przegraną Miedziowych z Wisłą 0:2.

8 kwi 2023 14:30

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Już na samym początku spotkania do ataku ruszyli Miedziowi. Po 90 sekundach od rozpoczęcia gry, pierwszą okazję na zdobycie bramki miał Łukasz Łakomy, lecz uderzenie naszego pomocnika minęło się z lewym słupkiem bramki Wisły. Trzy minuty później pierwszą okazję na bramkę mieli gospodarze za sprawą uderzenia Bartosza Śpiączki, ale na nasze szczęście świetną interwencję zanotował Sokratis Dioudis. W 16. minucie gry bardzo dobrą okazję miał Damjan Bohar, lecz jego uderzenie z lewej strony pola karnego okazało się niecelne. To nie był koniec ataków podopiecznych trenera Waldemara Fornalika. Cztery minuty później z rzutu rożnego Marko Poletanović dobrze dograł na głowę Bartosza Kopacza i tylko lepszej precyzji przy uderzeniu zabrakło, by piłka znalazła drogę do siatki. Kilka minut później znów Marko Poletanović, tym razem z prawej strony boiska dograł do Jarosława Jacha, a uderzenie naszego obrońcy zdołał obronić bramkarz Nafciarzy. Po upływie dwóch kwadransów gry, najlepszą okazję na otwarcie wyniku miał Kacper Chodyna, który w polu karnym dostał doskonałe podanie od Damjana Bohara, lecz w bramce Wisły bardzo dobrą interwencją popisał się Bartłomiej Gradecki. Miedziowi dalej dominowali, stwarzając sobie więcej sytuacji na zdobycie bramki. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy próby z dystansu spróbował Łukasz Łakomy, lecz z uderzeniem tym bez problemu poradził sobie bramkarz Wisły. Minutę później świetny kontratak KGHM Zagłębia zainicjował Tomasz Pieńko, który odegrał do wychodzącego na doskonałą okazję Damjana Bohara, ale strzał słoweńskiego skrzydłowego był zbyt słaby, by zaskoczyć Bartłomieja Gradeckiego. Więcej okazji w tej części meczu nie ujrzeliśmy i do przerwy w Płocku na stadionie im. Kazimierza Górskiego mieliśmy bezbramkowy remis.

Po wznowieniu gry, na pierwszą okazję trzeba było czekać do 52. minuty. Wówczas z lewego skrzydła w pole karne gospodarzy wbiegł Damjan Bohar, którego uderzenie okazało się niecelne. Dwie minuty później błąd w naszych szeregach obronnych wykorzystała Wisła, która za sprawą Łukasza Sekulskiego wyszła na prowadzenie. Kilka chwil później okazję do wyrównania miał Damjan Bohar, lecz po raz kolejny strzał naszego skrzydłowego nie zagroził Bartłomiejowi Gradeckiemu. Płocczanie nie zamierzali pozostawać dłużni i także szukali swoich szans na podwyższenie prowadzenia. Jedną z takich okazji miał w 60. minucie Bartosz Śpiączka, którego uderzenie na nasze szczęście odbiło się tylko od bocznej siatki. Na kolejną próbę Miedziowych przyszło nam czekać do 67. minuty, gdy z rzutu rożnego dogrywał Marko Poletanović, a uderzenie głową Rafała Adamskiego niewiele minęło się z poprzeczką bramki rywali. Pięć minut później, drugi błąd w tej części spotkania w naszych szeregach obronnych boleśnie wykorzystali piłkarze Wisły, którzy za sprawą Damiana Warchoła wyszli na prowadzenie 2:0. W późniejszych minutach żadna ze stron nie stworzyła sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Impas przełamał w 86. minucie Tornike Gaprindashvili, którego uderzenie zdołał jeszcze odbić jeden z defensorów Wisły, ratując swój zespół przed stratą gola. W ostatnich minutach lubinianie szukali jeszcze szans na zmianę wyniku, lecz żadna z prób nie znalazła drogi do bramki. Po pięciu doliczonych minutach, sędzia Paweł Malec zakończył mecz. Wisła Płock wygrywa dziś 2:0.

Wisła Płock 2-0 KGHM Zagłębie Lubin

Bramki: Łukasz Sekulski 54, Damian Warchoł 71

Wisła: 69. Bartłomiej Gradecki - 71. Jakub Szymański, 3. Steve Kapuadi, 25. Jakub Rzeźniczak - 89. Aleksander Pawlak (86, 9. Dawid Kocyła), 14. Mateusz Szwoch, 23. Filip Lesniak, 10. Rafał Wolski (78, 8. Dominik Furman), 77. Piotr Tomasik - 20. Łukasz Sekulski (68, 95. Damian Warchoł), 18. Bartosz Śpiączka (86, 11. Martin Hašek).

KGHM Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis - 13. Mateusz Grzybek, 2. Bartosz Kopacz, 4. Jarosław Jach, 55. Luís Mata (73, 27. Bartłomiej Kłudka) - 26. Kacper Chodyna, 20. Marko Poletanović, 99. Łukasz Łakomy (73, 14. Jakub Żubrowski), 21. Tomasz Pieńko (77, 18. Filip Starzyński), 39. Damjan Bohar (58, 9. Tornike Gaprindaszwili) - 70. Jakub Świerczok (59, 19. Rafał Adamski).

żółte kartki: Kapuadi, Tomasik, Gradecki - Poletanović.

sędziował: Paweł Malec.