Przedstawiamy naszych sparingpartnerów | CSKA Sofia
21 stycznia Miedziowi rozegrają następny mecz towarzyski podczas zgrupowania w tureckim Belek. Kolejnym sparingpartnerem KGHM Zagłębia Lubin będzie wielokrotny mistrz Bułgarii, CSKA Sofia.
7 sty 2021 09:47
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Początki CKSA Sofia sięgają jeszcze czasów z dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to dwa stołeczne kluby Athletic i Slava połączyły się w jeden AS-23, pod patronatem Ministra Wojny. Następnie, już podczas II wojny światowej przy patronacie Mihaila Mihaylova połączono kolejne trzy kluby (AS-23, Shipka oraz Spartak) tworząc Chavdar Sofia. Oficjalna data utworzenia klubu to jednak 5 maja 1948. Wówczas Chavdar połączył się z Septemvri Sofia.
Swój pierwszy oficjalny mecz CSKA (występujące wtedy jeszcze pod nazwą Septemvri pri CDV) rozegrało niedługo po oficjalnym utworzeniu. Dokładnie 18 maja zmierzyli się ze Slavią Sofia. Niedługo później klub wygrał swoje pierwsze mistrzostwo.
W swojej wieloletniej historii CSKA Sofia kilkukrotnie zmieniała nazwy. Pierwszy raz określenie CSKA, czyli Centralny Sportowy Klub Armii (w wolnym tłumaczeniu) pojawiło się w latach 60’ XX wieku. Klub od początku miał korzenie wojskowe. Wspierany był przez komunistyczne władze ówczesnej Bułgarii. Do początku XXI wieku 28-krotnie zostali mistrzami kraju, 17 razy wznosili krajowy puchar i raz tryumfowali w superpucharze Bułgarii. W rozgrywkach europejskich również wiodło im się dość dobrze. Dwukrotnie dotarli do półfinałów ówczesnej Ligi Mistrzów (66/67 oraz 81/82) oraz czterokrotnie grali w ćwierćfinałach (56/57, 73/74, 80/81 oraz 89/90).
Obecnie grająca w najwyższej bułgarskiej lidze drużyna CSKA Sofia nie jest oryginalną drużyną powstałą w 1948 roku. Klub stara się obecnie o to, żeby w pełni odziedziczyć historyczne osiągnięcia swojego poprzednika. W 2015 roku, ze względu na problemy finansowe, bułgarska federacja zdegradowała drużynę do III ligi. Również UEFA podtrzymała tę decyzję i wykluczyła Sofie z europejskich pucharów. Klub przejęli nowi właściciele. Dzięki nim udało się wyprowadzić klub na prostą i jeszcze w sezonie 15/16 CSKA Sofia wygrało krajowy puchar jako pierwszy w historii III-ligowiec i do tego klub amatorski (problemy finansowe pozbawiły ich tytułu profesjonalnego). Ostatecznie w 2016 roku klub dokonał przejęcia licencji PFC Litex Lovech's i w ten sposób powrócił do najwyższej bułgarskiej ligi. W 2018 roku firma będąca właścicielem CSKA Sofia przejęła poprzedniego właściciela, dzięki czemu stali się sukcesorem wcześniej upadłego klubu. Sprawa przejęcia tytułów i historii wciąż jest jednak otwarta.
W tym sezonie CSKA Sofia prezentuje się bardzo dobrze. Zajmują obecnie 3. miejsce z 33 punktami na koncie i stratą zaledwie 6 do pierwszego w tabeli Ludogoretsa. Prócz rozgrywek ligowych, Wojskowi (jak nazywani są piłkarze i kibice klubu) rywalizowali w Lidze Europy. Po przejściu eliminacji i pokonaniu w rundzie kwalifikacyjnej szwajcarskiego FC Basel trafili oni do Grupy A z Romą, BSC Young Boys oraz rumuńskim CFR Cluj. Trzeba przyznać, że pokazali się w tych rozgrywkach z bardzo dobrej strony. Mimo trzech porażek i dwóch remisów CSKA Sofia w ostatniej grupowej kolejce pokonała AS Romę aż 3:1. Mimo że Giallorossi wystąpili w tym spotkaniu w rezerwowym składzie, to zwycięstwo z takim klubem zawsze jest wartością dodaną.
Obecnie najlepszym strzelcem Wojskowych jest środkowy napastnik, Gambijczyk Ali Sowe, były zawodnik m.in. Chievo Verona oraz albańskiego KF Skënderbeu. Do bramki przeciwników trafiał 12 razy. Zawodnikiem, który ma największą liczbę asyst (4), jest defensywny pomocnik z Republiki Środkowej Afryki, Amos Youga. W przeszłości reprezentował takie zespoły jak AC Le Havre czy GFC Ajaccio. Miłośnicy angielskiej Premier League z pewnością rozpoznają dwa nazwiska, które jakiś czas temu pojawiły się w bułgarskiej drużynie. Mowa tu o Adalberto Peñarandzie oraz Jerome Sinclairu. Obaj zawodnicy są w tym sezonie wypożyczeni z Warfordu, który spadł do Championship. Szczególnie ciekawym piłkarzem jest pierwszy z nich. Wenezuelczyk, mimo skończenia w tym roku 23 lat, wciąż jest uważany za zawodnika z wielkim potencjałem.
W CSKA Sofia swoją seniorską karierę zaczynał m.in. Dimitar Berbatow. Epizody w drużynie Wojskowych zaliczyli także Boris Sekulić, Aleksandyr Tonew czy Cillian Sheridan, których możemy kojarzyć z naszej rodzimej Ekstraklasy. Również dwóch byłych zawodników Miedziowych miało w swoim CV występy w bułgarskiej drużynie. Byli to Aleksandyr Tunczew oraz Paweł Widanow. Jednak najsłynniejszym zawodnikiem, który występował w barwach CSKA Sofia, zdecydowanie jest legendarny napastnik Bułgarii Christo Stoiczkow. To dzięki grze dla Wojskowych wypromował się i trafił w 1990 roku do FC Barcelony.
Nadchodzący sparing z CSKA Sofia z pewnością będzie ciekawym doświadczeniem dla naszych piłkarzy. Wymagający przeciwnik z bogatą historią na pewno będzie doskonałym sprawdzianem przed nadchodzącą drugą częścią sezonu.