Powtórzyć wiosenny rezultat | Zapowiedź meczu z Widzewem
W ostatnim meczu przed listopadową przerwą reprezentacyjną zespół trenera Marcina Włodarskiego zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź. Zapraszamy na zapowiedź sobotniego spotkania 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
8 lis 2024 09:30
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
W ostatnich tygodniach zarówno kibice, jak i sam zespół Miedziowych miał wiele powodów do zadowolenia, bowiem od momentu objęcia stanowiska trenera przez Marcina Włodarskiego, KGHM Zagłębie Lubin wygrało aż pięć z siedmiu rozegranych spotkań. Lubinianie przeszli dwie rundy Pucharu Polski pokonując po drodze Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Wartę Poznań. W lidze zgarnialiśmy pełną pulę w starciach z Radomiakiem Radom, Górnikiem Zabrze, a także Śląskiem Wrocław w szczególnie istotnych dla całego regionu Derbach Dolnego Śląska. Dopisaliśmy do swojego dorobku także jeden punkt po meczu na trudnym terenie w Mielcu i tylko raz musieliśmy uznać wyższość rywala, gdy na naszym obiekcie lepszą drużyną okazała się ekipa mistrzów Polski, Jagiellonia Białystok. Na pochwałę zasługuje niewątpliwie nasza defensywa, która w każdym z wygranych spotkań zachowała czyste konto. Do tego strzeliliśmy aż sześć goli w dwóch ostatnich meczach, a sam styl gry mógł cieszyć oko lubińskich sympatyków, jak również sztabu szkoleniowego. Warto dodać, iż KGHM Zagłębie ma w pierwszym składzie średnio 9,7 Polaka (136 występów Polaków w wyjściowej jedenastce w 14 meczach), co jest najlepszym wynikiem w lidze.
Nasz sobotni rywal okupuje aktualnie 8. lokatę w ligowej tabeli, czyli znajduje się dwie pozycje wyżej od Miedziowych. Widzew zgromadził do tej 19 punktów, a więc jedno oczko więcej od naszego zespołu, jednak jest to zasługa dobrych wyników osiąganych na początku sezonu. W ostatnich pięciu spotkaniach PKO BP Ekstraklasy łodzianie zwyciężyli tylko raz po szalonym meczu w Lublinie (4:3), a w ubiegłym tygodniu byli bliscy odpadnięcia z Pucharu Polski z trzecioligową Lechią Zielona Góra. Drużynę Daniela Myśliwca uratowały rzuty karne, ale postawa piłkarzy Widzewa w pojedynku z teoretycznie dużo słabszym rywalem nie spodobała się sympatykom czterokrotnego mistrza Polski.
W zespole gospodarzy sobotniego meczu wyróżnia się przede wszystkim napastnik Imad Rondić. Bośniak w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy strzelił już siedem goli i zanotował dwie asysty, a to oznacza, że 25-latek ma swój udział przy połowie bramek zdobytych przez Widzew w bieżących rozgrywkach. W ekipie Miedziowych najskuteczniejszymi piłkarzami są Mateusz Wdowiak i Tomasz Pieńko, którzy trzykrotnie trafiali do siatki. Wdówka razem z Damianem Dąbrowskim i Adamem Radwańskm ma na koncie także najwięcej asyst (2).
Historia pojedynków obu zespołów jest niezwykle bogata, bowiem sięga 1985 roku. W trakcie rywalizacji trwającej blisko 40 lat, Miedziowi mierzyli się z Widzewem aż 55 razy. Częściej ze zdobycia trzech punktów cieszyli się nasi zawodnicy, którzy zwyciężali w 21 meczach. 15-krotnie padał wynik remisowy i w 19 przypadkach lepsi okazywali się łodzianie.
Początek meczu 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy zaplanowano na godzinę 17:30. Mamy nadzieję, że Miedziowi zaprezentują się w Łodzi równie dobrze jak na wiosnę, gdy w maju na Stadionie Miejskim Widzewa Łódź pokonaliśmy gospodarzy 3:1. Transmisję sobotniego spotkania tradycyjnie przeprowadzi stacja Canal+ Sport.