Powtórka wyniku sprzed roku i pierwszy komplet punktów!
Piątkowe spotkanie otwierające 3. kolejkę PKO BP Ekstraklasy zakończyło się wygraną KGHM Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice 1:0. Zwycięskiego gola dla Miedziowych w 61. minucie meczu zdobył Tornike Gaprindashvili.
29 lip 2022 20:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
W Gliwicach od pierwszej minuty ujrzeliśmy nieco odmienną jedenastkę, w porównaniu do tej, która wybiegła na murawę przed tygodniem w Warszawie. W środku pola znajdującego się dziś poza kadrą meczową Marko Poletanovia zastąpił Tomasz Makowski, na skrzydle od początku zagrał Kacper Chodyna, a na pozycji numer „9” wystąpił Martin Dolezal.
Początek spotkania był dość spokojny. Obie drużyny bezpiecznie budowały swoje ataki w obawie przed niepotrzebną stratą. Pierwszą dobrą okazję na objęcie prowadzenia w 8. minucie mieli Miedziowi. Z piłką rozpędził się Gaprindashvili, podał do Starzyńskiego, po czym nasz pomocnik szybko mu odegrał, a gruziński skrzydłowy mocno uderzył z dystansu, zmuszając do trudnej i niepewnej interwencji bramkarza Piasta. W 19. minucie odpowiedzieli piłkarze z Gliwic. Dośrodkowanie z prawej strony zamykał Toril, który uderzył głową, ale wprost w ręce Kacpra Bieszczada. Po chwili jednak golkiper KGHM Zagłębia miał więcej do roboty, ponieważ w znakomitej sytuacji znalazł się Wilczek. Napastnik gliwiczan uderzył po ziemi, ale Bieszczad stanął na wysokości zadania i uratował nasz zespół przed stratą gola. W 26. minucie Łukasz Łakomy przejął piłkę w środku pola, zagrał do Starzyńskiego, ten wypatrzył na lewym skrzydle Chodynę, a Kacper zszedł do środka i zdecydował się na strzał z dystansu, niestety tylko nad poprzeczką. Wraz z upływem kolejnych minut i zbliżającym się końcem pierwszej połowy, tempo gry nieco się uspokoiło i nie oglądaliśmy zbyt wielu okazji bramkowych. Poprzez to, po pierwszych 45 minutach na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Drugą część meczu od znakomitej okazji rozpoczęli piłkarze KGHM Zagłębia. Filip Starzyński dobrze zagrał do Dolezala, ten wygrał przebitkę z defensorem Piasta i znalazł się niemal oko w oko z Plachem, lecz golkiper gospodarzy instynktownie obronił nogą strzał czeskiego napastnika. W odpowiedzi w 53. minucie uderzał Kamil Wilczek, ale na nasze szczęście piłka minimalnie minęła dalszy słupek bramki. Po chwili ciężar gry ponownie przeniósł się pod bramkę gliwiczan. Dwukrotnie przed szansą stanął Starzyński, następnie Dolezal, ale znakomicie na linii spisywał się Plach. W końcu jednak podopieczni Piotra Stokowca dopięli swego. Tornike Gaprindashvili najlepiej odnalazł się w polu karnym rywali i w 61. minucie z bliskiej odległości otworzył wynik spotkania. Niestety radość naszego skrzydłowego nie trwała zbyt długo, gdyż po niespełna dwóch minutach Gruzin obejrzał czerwoną kartkę po faulu na Reinerze. W kolejnych minutach z racji na grę lubinian w osłabieniu, inicjatywę na boisku przejął Piast, który szukał trafienia wyrównującego, ale Miedziowi co jakiś czas wychodzili z niebezpiecznymi kontrami napędzanymi głównie przez Tomasza Pieńkę. Piłkarze KGHM Zagłębia skutecznie oddalali zagrożenie aż do końcowego gwizdka arbitra, dzięki czemu udało się powtórzyć wynik z ostatniego starcia w Gliwicach, a pierwszy komplet punktów w sezonie 2022/2023 stał się faktem.
Piast Gliwice 0-1 KGHM Zagłębie Lubin
Bramki: Tornike Gaprindaszwili 61
Piast: 26. František Plach - 77. Arkadiusz Pyrka (75, 11. Rauno Sappinen), 37. Constantin Reiner (83, 19. Michael Ameyaw), 4. Jakub Czerwiński, 2. Ariel Mosór, 98. Aléxandros Katránis - 20. Grzegorz Tomasiewicz (68, 28. Michał Kaput), 24. Tom Hateley, 6. Michał Chrapek - 9. Alberto Toril (67, 92. Damian Kądzior), 18. Kamil Wilczek.
KGHM Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad - 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 4. Jarosław Jach, 8. Guram Giorbelidze (90, 11. Arkadiusz Woźniak) - 9. Tornike Gaprindaszwili, 6. Tomasz Makowski, 99. Łukasz Łakomy (77, 77. Mateusz Bartolewski), 18. Filip Starzyński (69, 21. Tomasz Pieńko), 26. Kacper Chodyna - 15. Martin Doležal (77, 19. Rafał Adamski).
żółte kartki: Reiner, Toril - Ławniczak, Łakomy, Bieszczad.
czerwona kartka: Tornike Gaprindaszwili.
sędziował: Krzysztof Jakubik.