Pojedynek snajperów
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystko ich różni. Jeden jest Polakiem, drugi obcokrajowcem. Jeden jest wciąż młody, drugi jest dość grubo po 30-tce i pogra już tylko kilka lat. Jeden Ekstraklasę ma w małym palcu, drugi zadebiutował w niej dopiero w tym sezonie. Jedno ich jednak łączy.
15 paź 2017 17:45
Fot. Górnik Zabrze
Autor Zagłębie Lubin
Udostępnij
Ekstraklasa
Nie ma żadnych wątpliwości, że niedzielny mecz będzie stał pod znakiem porównań Świerczoka do Angulo i odwrotnie. Obaj są bowiem najlepszymi strzelcami swoich zespołów, a Hiszpan na dodatek najskuteczniejszym egzekutorem w całej lidze.
Postronni obserwatorzy, którzy spojrzeliby na klasyfikację strzelców tego sezonu, mogliby powiedzieć, że Igor Angulo jest znacznie lepszym napastnikiem od Jakuba Świerczoka. Jeden ma przecież 11 goli (lub 12 - w zależności od źródła), a drugi "zaledwie" 5.
Być może pod względem dorobku - tak. Ale w ogólnym rozrachunku to już takie oczywiste nie jest. Dla obu snajperów będzie to już drugi sezon, w którym będą mieli okazję zmierzyć się pod względem dorobku strzeleckiego. Pierwszą okazję mieli rok temu.
Obaj występowali wówczas przecież na zapleczu Lotto Ekstraklasy. W pierwszoligowych rozgrywkach większą liczbą goli mógł się pochwalić Angulo. Hiszpan uzbierał przez cały sezon 17 trafień.
Jeszcze do ostatniej kolejki dorównywał mu Jakub Świerczok, który reprezentował wówczas barwy GKS-u Tychy. Tuż przed kończącym sezon meczem z Zagłębiem Sosnowiec "Świeży" miał na koncie 16 goli, a więc był współliderem klasyfikacji strzelców - do spółki z Angulo właśnie.
W ostatnim meczu obecny zawodnik Miedziowych nie zdołał pokonać bramkarza sosnowiczan, podczas gdy jego główny rywal zapewnił Górnikowi Zabrze zwycięstwo w Puławach. To właśnie ten gol zadecydował o tym, że królem strzelców nie była wspomniana dwójka, ale tylko hiszpański napastnik zabrzan.
Obaj zawodnicy spotkali się już w bezpośrednim starciu. Najpierw górą był Świerczok. W 3. kolejce I ligi GKS Tychy pokonał Górnika 2:1, a Kuba z jednej strony pokonał bramkarza rywali, ale kilka minut później nie wykorzystał karnego. Angulo jednak gola nie strzelił.
Rewanż to już wygrana Górnika, ale i tutaj Hiszpan na listę strzelców się nie wpisał. Mamy nadzieję, że gola nie strzeli również w niedzielę. Tak, jak i jego koledzy z Zabrza.
Więcej na temat obu snajperów przeczytasz w najnowszym numerze "Naszego Zagłębia".