Podział punktów z Pasami / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Podział punktów z Pasami 24 paź

Podział punktów z Pasami

Niedzielny pojedynek KGHM Zagłębia Lubin z Cracovią zakończył się remisem 1:1. Wynik meczu w 64. minucie otworzył Filip Starzyński, lecz w końcówce spotkania do wyrównania doprowadził Rasmussen.

24 paź 2021 17:00

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Trener Dariusz Żuraw zdecydował się na dokonanie dwóch zmian w składzie względem ostatniego spotkania w Mielcu. Jedna z nich była wymuszona, gdyż Łukasz Poręba nie mógł dziś wystąpić z powodu uzbieranych czterech żółtych kartek. Jego miejsce w linii pomocy zajął Ilya Zhigulev. Drugą natomiast był powrót do składu Kamila Kruka. Niedzielne spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy od samego początku próbowali narzucić swój styl gry. Już w 3. minucie groźny strzał na bramkę oddał Filip Piszczek, ale rozgrywający setny mecz w barwach KGHM Zagłębia, Dominik Hładun, popisał się świetną interwencją. Chwilę później piłkarze Cracovii znów byli bliscy szczęścia. Dośrodkowanie w nasze pole karne przecinał Kamil Kruk, ale niefortunna interwencja naszego obrońcy mogła zakończyć się golem samobójczym. Czujny okazał się jednak Hładun, który znakomicie zachował się na linii. W kolejnych minutach przewaga „Pasów” była coraz bardziej widoczna. Podopieczni Michała Probierza dłużej utrzymywali się przy piłce, często zagrażając bramce Miedziowych, a kiedy nasz zespół próbował wyprowadzić atak, krakowianie szybko i skutecznie go neutralizowali. Piłkarze KGHM Zagłębia doszli do głosu w 33. minucie. Kacper Chodyna zgarnął piłkę przed linią końcową i wycofał do Szysza, ten odegrał do Starzyńskiego, który uderzył na bramkę Hrosso, ale futbolówka przeszła po nodze jednego z obrońców Cracovii, w efekcie czego opuściła boisko. Tuż przed przerwą Miedziowi przenieśli ciężar gry pod bramkę „Pasów”, ale brakowało konkretów. Obie ekipy schodziły więc na przerwę bezbramkowo remisując.

Druga połowa rozpoczęła się mocnym akcentem Miedziowych. Matej Rodin, podobnie jak Kamil Kruk w pierwszej połowie, był bliski skierowania piłki do własnej bramki, ale w ostatniej chwili Hrosso uratował swoją ekipę przed stratą gola. W 60. minucie obrońca Cracovii faulował Dawida Pakulskiego tuż przed polem karnym. Do piłki ustawionej na 20. metrze podszedł Filip Starzyński i mocno uderzył, lecz piłka tylko minęła słupek. Cztery minuty później „Figo” zdecydował się na kolejną próbę, ale ta okazała się bezbłędna. Nasz pomocnik w swoim stylu przymierzył z prawej nogi i posłał futbolówkę tuż pod poprzeczkę, otwierając tym samym wynik dzisiejszego spotkania. Miedziowi nie cofnęli się i dążyli do podwyższenia prowadzenia. W 71. minucie Mateusz Bartolewski wpadł w szesnastkę, minął obrońcę Cracovii i uderzył prawą nogą, ale po raz kolejny skuteczną interwencją popisał się golkiper „Pasów”. Nieco ponad 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry, szczęście uśmiechnęło się do graczy KGHM Zagłębia. Rasmussen dostał piłkę w polu karnym i niepilnowany mógł wybrać róg, w który chce uderzyć. Duńczyk pomylił się jednak w tej sytuacji i obił tylko lewy słupek. Niestety w 87. minucie podopieczni Michała Probierza dopięli swego i doprowadzili do wyrównania. Ponownie w szesnastce świetnie znalazł się Rasmussen, ale tym razem jego próba była na tyle dokładna, że Dominik Hładun był bez szans. Jeszcze w samej końcówce Filip Starzyński huknął w kierunku okienka bramki, ale Hrosso znakomicie sparował futbolówkę na słupek. Ostatecznie obie ekipy podzieliły się punktami, remisując 1:1.

KGHM Zagłębie Lubin 1-1 Cracovia

Bramki: Filip Starzyński 64 - Mathias Hebo Rasmussen 87

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 26. Kacper Chodyna, 74. Kamil Kruk, 2. Aleksandar Pantić, 77. Mateusz Bartolewski - 9. Erik Daniel, 31. Dawid Pakulski (80, 14. Jakub Żubrowski), 20. Ilja Żygulow, 18. Filip Starzyński, 17. Patryk Szysz (88, 7. Saša Živec) - 11. Tomáš Zajíc (80, 13. Karol Podliński).

Cracovia: 31. Lukáš Hroššo - 2. Cornel Râpă, 24. Jakub Jugas, 88. Matej Rodin, 33. Kamil Pestka - 11. Michał Rakoczy (57, 38. Jakub Myszor), 19. Damir Sadiković (71, 18. Luís Rocha), 6. Sylwester Lusiusz, 10. Pelle van Amersfoort, 4. Sergiu Hanca (90, 13. Radosław Kanach) - 26. Filip Piszczek (57, 8. Mathias Hebo Rasmussen).

żółte kartki: Kruk, Starzyński, Bartolewski, Żygulow.

sędziował: Bartosz Frankowski.