Ekstraklasa
Już w drugiej minucie spotkania pierwszą okazję wypracował sobie Dawid Kurminowski - spróbował on uderzenia z dystansu, które choć z problemami, zdołał odbić Konrad Forenc. Dwie minuty później swoją okazję wykreowali piłkarze Korony - Jakub Łukowski indywidualnie doszedł do sytuacji sam na sam z Sokratisem Dioudisem, któremu udało się oddalić zagrożenie z naszego pola karnego. W kolejnych minutach obydwie strony próbowały stworzyć sobie dogodne sytuacje bramkowe, lecz żadne z uderzeń nie mogło zagrozić bramkarzom. W 19. minucie spotkania szybki kontratak zapoczątkował Dawid Kurminowski, który podał do Filipa Starzyńskiego, ten do Łukasza Łakomego, który odegrał do Marko Poletanovicia, a ten uderzeniem zza pola karnego dał prowadzenie Miedziowym. Cztery minuty później lubinianie mogli podwyższyć prowadzenie za sprawą Damjana Bohara, lecz uderzenie naszego skrzydłowego z lewej strony pola karnego zostało zablokowane przez defensywę gospodarzy. W 29. minucie Korona doprowadziła do remisu za sprawą uderzenia głową Shikavki, który idealnie odnalazł się w naszym polu karnym podczas rzutu rożnego. Na kolejną dobrą okazję czekaliśmy do 39. minuty. Wówczas Kacper Chodyna z prawego skrzydła dobrze dograł do Dawida Kurminowskiego, lecz uderzenie naszego napastnika poszybowało nad bramką Korony. Minutę później z drugiej bramki w tym meczu cieszyli się kibice gospodarzy, a to za sprawą Evgeniya Shikavki, który po raz drugi uderzeniem głową pokonał Sokratisa Dioudisa. Gdy wydawało się, że gospodarze zejdą na przerwę przy swoim prowadzeniu, dogranie Kacpra Chodyny idealnie pod poprzeczkę posłał Dawid Kurminowski, doprowadzając tym samym do remisu. Kilka chwil później sędzia Paweł Raczkowski zakończył pierwsze 45 minut gry.
Na drugą część spotkania lubinianie wyszli bez zmian w swoich szeregach. Minutę po wznowieniu gry swojej próby z dystansu spróbował Jacek Podgórski, który zauważył wysuniętego wyżej Sokratisa Dioudisa, lecz na nasze szczęście piłka nie trafiła w światło bramki. W 60. minucie Filip Starzyński celnie uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego, a od zdobycia bramki zatrzymał go tylko Konrad Forenc, który zanotował świetną interwencję. Pięć minut później ponownie mieliśmy szansę z rzutu wolnego, do którego tym razem podszedł Kacper Chodyna, lecz uderzenie naszego skrzydłowego okazało się niecelne. Miedziowi cały czas starali kreować kolejne okazje na bramkę. Jedną z takich prób było kąśliwe uderzenie z lewego skrzydła wprowadzonego kilka chwil wcześniej Tornike Gaprindashviliego, z którym poradził sobie bramkarz gospodarzy, wybijając piłkę na rzut rożny. Od 72. do 79. minuty meczu mieliśmy przerwę w grze spowodowaną urazem Konrada Forenca. Od tego czasu do ofensywy ruszyli gospodarze. Na nasze szczęście dobrze w naszej bramce spisywał się Sokratis Dioudis. W 95. minucie uderzenia spróbował Jakub Świerczok, które wybić na rzut rożny zdołał Konrad Forenc. Na minutę przed końcem spotkania żółtą kartką ukarany został Tomasz Makowski. Kilkanaście sekund później rozległ się ostatni gwizdek sędziego. Miedziowi remisują dziś w Kielcach z Koroną 2:2.
Korona Kielce 2-2 KGHM Zagłębie Lubin
Bramki: Jewgienij Szykawka 29, 40 - Marko Poletanović 19, Dawid Kurminowski 44
Korona: 1. Konrad Forenc - 2. Dominick Zator, 4. Piotr Malarczyk (62, 94. Bartosz Kwiecień), 66. Miłosz Trojak, 5. Marius Briceag - 6. Jacek Podgórski (87, 10. Jacek Kiełb), 90. Kyryło Petrow (71, 8. Dalibor Takáč), 13. Ronaldo Deaconu (71, 20. Marcin Szpakowski), 11. Nono, 7. Jakub Łukowski (62, 17. Dawid Błanik) - 99. Jewgienij Szykawka.
KGHM Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis - 27. Bartłomiej Kłudka, 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 13. Mateusz Grzybek - 26. Kacper Chodyna, 99. Łukasz Łakomy, 20. Marko Poletanović (89, 6. Tomasz Makowski), 18. Filip Starzyński (73, 21. Tomasz Pieńko), 39. Damjan Bohar (63, 9. Tornike Gaprindaszwili) - 90. Dawid Kurminowski (72, 70. Jakub Świerczok).
żółte kartki: Petrow, Trojak, Kwiecień - Makowski.
sędziował: Paweł Raczkowski.