O komplet punktów na ostatnim wyjeździe w 2018 roku

CO SŁYCHAĆ W BIAŁYMSTOKU?

Podopieczni Ireneusza Mamrota z przytupem rozpoczęli sezon 2018/2019. Co prawda w pierwszej kolejce musieli uznać wyższość Lechii Gdańsk, jednak w kolejnych czterech spotkaniach schodzili z boiska z kompletem punktów. „Żółto-Czerwoni” to także najskuteczniejszy zespół ze wszystkich występujących w LOTTO Ekstraklasie. W dotychczasowych 18 meczach zdobyli aż 33 gole, a w ostatnich siedmiu potyczkach aż sześć razy strzelali co najmniej dwa gole. Tydzień temu „Duma Podlasia” zremisowała 2:2 w wyjazdowym spotkaniu z Wisłą Kraków, odrabiając stratę z pierwszej połowy w zaledwie siedem minut. Po 18 tegorocznych potyczkach zajmują trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 32 punktów.

W spotkaniu z KGHM Zagłębiem trener Mamrot nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego Romana Bezjaka oraz kontuzjowanego Ivana Runje.

… I KGHM ZAGŁĘBIU?

W ostatnich dwóch spotkaniach podopieczni Bena van Deala zdobyli cztery punkty. Biorąc pod uwagę wcześniejsze wyniki osiągane na przestrzeni września, października i listopada, widoczny jest znaczący progres. Ostatni remis z Piastem Gliwice został odebrany jako niedosyt, a wśród piłkarzy było widać sportową złość i chęć zrehabilitowania się. Na uwagę zasługuje jednak fakt dobrej postawy naszych dwóch młodych, środkowych pomocników – Łukasza Poręby i Bartosza Slisza. Ten pierwszy zdobył przepiękną bramkę, a Bartosz po raz kolejny pokazał, że jak na swój wiek jest bardzo odpowiedzialnym i twardo grającym zawodnikiem. Po 18 kolejkach „Miedziowi” zajmują jedenaste miejsce w tabeli, a na swoim koncie zgromadzili 21 punktów.

W piątkowym spotkaniu z Jagiellonią zabraknie Macieja Dąbrowskiego, który w tygodniu narzekał na dolegliwości zdrowotne.

UWAGA NA…

Arvydasa Novikovasa! Reprezentant Litwy wspólnie z Karolem Świderskim jest najlepszym strzelcem drużyny z Białegostoku i ma na swoim koncie siedem goli. Ponadto czterokrotnie zaliczał asystę przy trafieniach swoich kolegów oraz wykonał 21 kluczowych podań. Jeśli dodamy do tego efektowną grę popartą wygranymi dryblingami ze strony „Arviego” wychodzi nam obraz bardzo groźnego zawodnika, potrafiącego w pojedynkę przesądzić o losach spotkania. W poprzednim sezonie Novikovas zdobył dziewięć goli, więc do wyrównania tego dorobku wystarczą mu zaledwie dwa trafienia. Wydaje się więc formalnością, kiedy 27-letni skrzydłowy dogoni swój zeszłoroczny wynik, a jeśli podtrzyma dotychczasową regularność, jego wynik może oscylować powyżej tuzina strzelonych bramek. No chyba, że w przerwie zimowej znajdzie się ktoś, kto zdecyduje się na wykupienie blondwłosego pomocnika…

ŁĄCZY ICH JAGIELLONIA I KGHM ZAGŁĘBIE

Patryk Tuszyński 39/9 dla KGHM Zagłębia, 38/16 dla Jagiellonii
Jakub Tosik 87/7, 30/0
Bartłomiej Pawłowski 46/7, 7/0
Sebastian Madera 11/0, 54/1
Tomasz Ptak 8/0, 9/0
Dawid Plizga 82/13, 68/15
Andrzej Krzyształowicz 6/0, 1/0
Ernest Konon 4/0, 3/0
Jacek Banaszyński 10/0, 25/0
Radosław Kałużny 163/22, 22/0
Aleksander Kwiek 33/3, 25/2
Piotr Lech 16/0, 22/0
Grzegorz Bartczak 132/4, 11/0

OSTANI WYJAZD W TYM ROKU

Dzisiejsze spotkanie to ostatnia szansa w 2018 roku na przywiezienie korzystnego rezultatu z terenu naszego rywala. „Miedziowi” z pewnością pójdą za słowami wypowiedzianymi w rozmowach przedmeczowych i powalczą w Białymstoku o pełną pulę. Ostatni wyjazd do Sosnowca zakończył się zwycięstwem piłkarzy z Lubina 2:1. Czy tym razem będzie podobnie? Przekonamy się dziś wieczorem.