Na ostatnim wyjeździe ligi, pojedynek Kopacza i Burligi| BURLIGA VS. KOPACZ

Łukasz Burliga

Urodził się w Suchej Beskidzkiej, a jego pierwszym klubem był Grabarz Zembrzyce, w którym rozpoczął treningi w wieku ośmiu lat. W 2000 roku jako dwunastolatek trafił do Wisły Kraków, w której, z przerwami na wypożyczenia, występował do 2016 roku. W sezonie 2007/2008 wywalczył mistrzostwo Młodej Ekstraklasy, a pół roku później został włączony do kadry pierwszego zespołu „Białej Gwiazdy”. Następnie trafił na pierwsze wypożyczenie w swojej karierze, a jego nowym klubem została Flota Świnoujście, dla której rozegrał 15 spotkań w I lidze i zdobył jednego bramkę. Po sześciu miesiącach spędzonych nad morzem Burliga wrócił do Krakowa i w sezonie 2010/2011 sięgnął po tytuł Mistrza Polski. Jego wkład był jednak śladowy, gdyż obrońca przez całe rozgrywki rozegrał zaledwie trzy spotkania. Podobnie jak w przypadku mistrzostwa Młodej Ekstraklasy został ponownie wypożyczony do innego klubu. Tym razem wybór padł na Ruch Chorzów, dla którego rozegrał 15 spotkań w Ekstraklasie. Na dobrą sprawę był to pierwszy sezon „Burego” w seniorskiej piłce, w którym regularne występy przełożyły się na poziom sportowy. Nie umknęło to również uwadze trenera Michała Probierza i Burliga został na stałe włączony do pierwszej drużyny Wisły. W Krakowie boczny obrońca występował jeszcze przez blisko pięć lat, a jego całkowity spotkań dla „Białej Gwiazdy” zamknął się na 111 występach i dziewięciu golach. Wiosną sezonu 2015/2016 został wykupiony przez Jagiellonię Białystok prowadzoną wówczas przez… Michała Probierza. W barwach „Dumy Podlasia” rozegrał do tej pory 74 spotkania i zdobył dwie bramki i dwukrotnie wywalczył Wicemistrzostwa Polski.

Bartosz Kopacz

Urodzony w Jastrzębiu-Zdroju obrońca karierę w seniorskiej piłce rozpoczął od występów w miejscowym GKS-ie. W premierowym sezonie w II lidze rozegrał 12 spotkań i strzelił dwa gole. W sezonie 2010/2011 został zawodnikiem Górnika Zabrze i występował w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. W poszukiwaniu regularnej gry w dorosłym futbolu „Kopek” udał się do Ruchu Radzionków skąd został wypożyczony z drużyny „Trójkolorowych”. Na poziomie pierwszej ligi zagrał w 33 meczach, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców. Kopacz nie przebił się do składu drużyny z Zabrza i został ponownie wypożyczony tym razem do Zawiszy Bydgoszcz, gdzie rozegrał 13 spotkań w I lidze i zdobył dwie bramki. Wiosną zawodnik wrócił do Górnika i 28 marca zadebiutował w spotkaniu Ekstraklasy przeciwko Widzewowi Łódź. Lata 2013-2015 przebiegły pod znakiem… kolejnego wypożyczenia. Tym razem Bartosz reprezentował barwy Termaliki Bruk-Betu Nieciecza, dla której na zapleczu Ekstraklasy rozegrał 53 spotkania, raz wpisując się na listę strzelców. Sezon 2015/2016 okazał się być dla Kopacza najlepszym z dotychczasowych. W 28 grach w lidze, strzelił cztery gole, jednak nawet dobra gra środkowego obrońcy nie uchroniła zabrzan przed spadkiem. Po powrocie drużyny do Ekstraklasy „Kopek” związał się kontraktem z KGHM Zagłębiem Lubin, gdzie występuje do teraz.

Pierwiastki wspólne

Strzelali przeciwko KGHM Zagłębiu

Zarówno Kopacz jak i Burliga pokazali, że pomimo defensywnej pozycji potrafią znaleźć się pod bramką przeciwnika i zamienić sytuację podbramkową na gola. Rekordowe osiągnięcie obrońcy Jagiellonii to nawet 12 bramek w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy! „Kopek” w sezonie 2016/2017 wyrzucił za burtę Legię Warszawa, zdobywając dwa gole w meczu 1/16 Pucharu Polski. Rozgrywki zakończył z sześcioma golami na koncie. Ponadto obaj okazali się skuteczni w meczach przeciwko „Miedziowym”. Burliga zdobył bramkę w sezonie 2013/2014 w przegranym przez Wisłę Kraków spotkaniu na Stadionie Zagłębia 1:3. Kopacz również wpisał się na listę strzelców przeciwko obecnej drużynie, a uczynił to dokładnie 18 grudnia 2015 roku. W przeciwieństwie do Łukasza, bramka „Kopka” dała zabrzanom zwycięstwo 4:2.

Boiskowa pozycja

O ile dla obrońcy Jagielloni gra na prawej stronie defensywy jest powszechna tak dla Kopacza stanowi pewnego rodzaju nowość. Trzeba jednak przyznać, że obrońca KGHM Zagłębia zebrał bardzo dobre recenzje za spotkania z Zagłębiem Sosnowiec i Piastem Gliwice, w których występował właśnie bliżej prawej strony blok obronnego. Na ocenę jego dokonań będziemy musieli jeszcze poczekać, gdyż dla Bartosza mecz z „Dumą Podlasie” może być dopiero czwartym spotkaniem rozegranym na tej pozycji. Z kolei Burliga na prawej obronie zagrał już blisko 150 razy zaliczając 11 asyst. 

Czekają nas duże emocje, a obie drużyny z pewnością powalczą o komplet punktów. Który z naszych dzisiejszych bohaterów rozegra lepszy mecz i pomoże swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa? Kto będzie schodził z boiska zadowolony, a kto przełknie gorycz porażki? Tego dowiemy się już dziś wieczorem.